Konstrukcja form wtryskowych a klient
Formy

21 wrz 2009, 19:20 Metalplas

Ponieważ mam ostatnio problem z kontrahentem , podzielę sie refleksją . Otóż , zażyczył sobie klient zrobić jedną formę na trzy różne detale. Dobrze ! Robi się tak nie ma problemu . Detale to głównie tulejki długie : tulejka łącznik fi17-fi12/fi9 x40 , tulejka stopka fi17/fi12x40 i wspornik ramki cenowej z tulejką . Tuleje były formowane w formie z jedną płaszczyzną podziału i wypychane wypychaczem tulejowym. Wspornik z zatrzaskami wykonany na formie z suwakami .
Moja refleksja : wszystkie trzy formy zostały niepotrzebnie skomplikowane.
1. tam gdze można zrzucić płytą to trzeba zrezygnować wypychaczy tulejowych - dotyczy tulejek
2. tam gdzie można zerwać wypraskę płytą bez szkody dla funkcji wypraski to trzeba zrezygnować z suwaków, wystarczy drobna zmiana konstrukcyjna by wypraska po wyjściu z matrycy była po zewnętrznej stronie uwolniona . Jeśli zatrzask może mieć fazkę - każde tworzywo podda się , ugnie sie sprężyście i zejdzie ze stempla !!
Oczywiście takie rozwiązania zaproponowałem .
Sęk w tym że zażyczył sobie jedną płaszczyznę otwarcia . Tłumaczę - przy formoaniu wielu tulejek - musi być matryca pływająca - rozwiązanie niezawodne , odpowietrzenie luksusowe , nigdy nie zatka sie !
Na dodatek zostały wyrzucone wypychacze tulejowe,które zawsze zacierają się , a o długich stemplach nie wspomnę , które ni jak nie można schłodzić - okropnie wydłużają cykl.
Suwaki na zatrzaski zlikwidowałem .
Forma zrobiła sie prosta jak cep !!!
A klient - ja chcę nieć jedną płaszczyznę .
Czy ktoś ma sposób by klienta przekonać !
Pozdrawiam. Kawiton