Nie innowacje, a zapóźnienie znakiem polskich firm + komentarz

Nie innowacje, a zapóźnienie… Smutna prawda o polskich firmach. Tylko 1 proc. innowacyjnych rozwiązań zastosowanych w przemyśle pochodzi z nauki polskiej. Rodzime firmy są na szarym końcu w Europie jeśli idzie w wdrażanie innowacji - wynika z raportu Innowacyjność 2010 opublikowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości.

Działalność innowacyjna rozumiana jest jako szereg działań o charakterze naukowym, badawczym, technicznym, których celem jest opracowanie i wdrożenie innowacji. Za innowację uznaje się wdrożenie nowego lub istotnie ulepszonego produktu, wyrobu lub usługi.

PARP zauważa w swoim opracowaniu, że innowacyjność polskich przedsiębiorstw znacząco odbiega od poziomów notowanych w większości krajów UE. Dotyczy to nie tylko innowacji produktowych i procesowych, ale także innowacji organizacyjnych i marketingowych, których znaczenie obecnie stale rośnie. Polskie firmy plasują się na jednym z ostatnich miejsc pod względem średnich nakładów na działalność innowacyjną, odsetka firm wdrażających innowacje, czy średniej wartości produkcji sprzedanej wyrobów nowych lub istotnie ulepszonych. Utrzymują też niską pozycję na tle pozostałych krajów UE w zakresie działalności badawczo-rozwojowej zarówno pod względem nakładów, jak i liczby firm prowadzących taką działalność.

Nie innowacja, a zapóźnienie znakiem polskich firm


Teraz konkrety.

Tylko 21 proc. przedsiębiorstw wprowadziło w okresie 2006 – 2008 innowacje produktowe lub procesowe. Niespełna jedna trzecia z tej i tak wąskiej już grupy prowadzi własną działalność badawczo-rozwojową. Wewnętrzna działalność innowacyjna plasuje polskich małych przedsiębiorców na 23. miejscu, a średnich i dużych - na 22. pozycji wśród przedsiębiorców z 27 analizowanych krajów europejskich.

Według danych Eurostat za lata 2006–2008 wskaźnik innowacyjności odnoszący się do przedsiębiorstw o liczbie pracujących powyżej 9 osób dla Polski spadł w porównaniu z okresem 2004 – 2006 i ukształtował się na poziomie 22 proc., co stanowiło trzeci najniższy wynik w Unii Europejskiej, tuż przed Rumunią i Węgrami (po 21,7 proc.).

Ogromna przepaść dzieli Polskę w stosunku do czołówki UE. Dla przykładu najlepszy pod omawianym względem kraj w UE – Niemcy - zanotował odsetek przedsiębiorstw innowacyjnych w populacji firm na poziomie 72 proc. Największa różnica na niekorzyść polskich firm w zakresie odsetka firm innowacyjnych dzieli małe przedsiębiorstwa europejskie i polskie. Rodzime małe firmy znalazły się na ostatnim miejscu w rankingu badanych krajów z wynikiem 15 proc. Dla przykładu małe firmy czeskie, słowackie i węgierskie osiągnęły odpowiednio 34 proc., 20 proc. i 16 proc., a lider Niemcy – 68 proc. Nieco lepiej wypadły firmy średnie, które uplasowały się na czwartym miejscu od końca z wynikiem 34 proc. wyprzedzając Łotwę, Węgry i Rumunię. Również w tym przypadku liderem okazały się Niemcy (79 proc. innowacyjnych firm średnich). Minimalnie tylko lepiej jest w przypadku dużych firm, które osiągnęły wynik piąty od końca (62 proc). Polskie firmy zatrudniające powyżej 249 osób wyprzedziły jedynie swoich odpowiedników ze Słowacji, Bułgarii, Węgier i Rumunii. Najlepszy wynik osiągnęła Estonia, w której ponad dziewięć dużych firm na dziesięć prowadziło działalność innowacyjną.

Co jeszcze gorsze odsetek firm innowacyjnych w polskim przemyśle ulega obniżeniu. W latach 2006–200 jak wspomniano wyniósł on 21 proc., zaś w okresie 2004 – 2006 było to 23 proc. firm.

Największy udział firm innowacyjnych notujemy w populacji dużych przedsiębiorstw (61 proc.), następnie średnich (33 proc.) i małych (15 proc.). W pierwszych dwóch grupach odsetek firm innowacyjnych obniżył się w porównaniu z okresem 2004–2006 (odpowiednio z 65 proc. i 37 proc.). Jedynie w grupie małych firm nastąpiła nieznaczna poprawa (wzrost z 14 proc.), co jest istotne z punktu widzenia niskiego poziomu innowacyjności małych firm w Polsce w porównaniu z innymi krajami UE

Czytaj więcej:
Analiza 393
Rynek 1087