Jak reklamować polską branżę chemiczną?

Jak reklamować polską branżę… Wizerunek polskiej branży chemicznej w oczach opinii publicznej jest zły. Co gorsze ten negatywny przekaz fatalnie służy firmom działającym w tym sektorze. Winni tej sytuacji są sami zainteresowani, którzy nie potrafią skutecznie pokazywać zalet własnej działalności oraz organizacje ekologiczne, które często niesprawiedliwie atakują branżę. Co więc robić, by reklamować przemysł chemiczny jako coś pozytywnego? - Nad tymi zagadnieniami zastanawiali się uczestnicy debaty z okazji IV Forum Ekologicznego Branży Chemicznej, które odbyło się w Toruniu.

Inicjatorem i organizatorem Forum jest Sekretariat Programu „Odpowiedzialność i Troska”. W tym roku przypada 15-lecie funkcjonowania Programu w naszym kraju. Dotyczy on publicznego i dobrowolnego zobowiązania się przedsiębiorców do realizacji działań związanych z poprawą swej działalności w zakresie ochrony środowiska. Trzydniowe Forum trwa od środy. Jednym z jego najważniejszych punktów była dyskusja panelowa zatytułowana „Twarz polskiej chemii".

Wzięli w niej udział Joanna Wernel z CEFIC (Europejskiej Komisji Przemysłu Chemicznego); Agnieszka Oleszkiewicz - redaktor naczelna magazynu Ekopartner), Jerzy Majchrzak - dyrektor Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego), Krzysztof Kaczorowski z firmy Anwil, Dominik Antonowicz - socjolog z toruńskiego UMK oraz Piotr Wielgus z partii Zieloni 2004.

Debacie przysłuchiwali się menadżerowie, przedsiębiorcy i inne osoby, mające na co dzień kontakt ze światem przemysłu chemicznego.

Wszyscy próbowali odpowiedzieć na pytanie, dlaczego obraz polskiego przemysłu chemicznego w mediach i społecznym odbiorze jest tak zły oraz co zrobić by zmienić tę sytuację.

- Niestety od lat nie potrafimy sobie poradzić ze stereotypami. A to one decydują o tym, że np. telewizja, mówiąc o chemii, zawsze pokazuje jej złe strony, wskazuje na fakt, że zatruwa ona środowisko - oceniał Krzysztof Kaczorowski z Anwilu. - Nie ma przekazu, który nie eksponowałby np. wielkiego dymiącego komina. Tymczasem, to nie jest tak, że to branża chemiczna generuje najwięcej zanieczyszczeń. Przecież 90 proc. z nich pochodzi od przemysłu energetycznego. A o tym się kompletnie nie mówi. Zastanówmy się nad swoimi błędami bez obrażania się na kogokolwiek innego.

W internecie też jesteśmy słabi. Dlaczego nawet poprzez strony www. nie pokazujemy swojej przyjaznej twarzy. Skoro branża sama nie potrafi zadbać o swój wizerunek, to nic dziwnego, że jest na zewnątrz tak źle postrzegana – mówił Kaczorowski.

- Dzieje się tak, jak pan mówi, bo uznaliśmy, że skoro to media nam tę „gębę” przyprawiły, to one same powinny ją zdjąć i zauważyć, że np. od czasu kiedy jesteśmy w Unii Europejskiej, to siłą rzeczy musimy spełniać wiele środowiskowych standardów. Tymczasem media same nie zmienią swego sposobu patrzenia na nas - dodawała Agnieszka Oleszkiewicz.