Polskie firmy na targach interpack 2008

33 polskie firmy zaprezentowały się na zakończonych w ubiegłym tygodniu w niemieckim Dusseldorfie targach interpack. Przy 2,7 tys. wystawców obecnych na tej największej tegorocznej imprezie dla branży opakowaniowej nasz udział stanowi ledwie nieco ponad 1 proc. To z pewnością niewiele. Ważne jednak, że ci którzy byli obecni w Düsseldorfie na pewno nie mieli się czego wstydzić jeśli idzie o porównania z zagraniczną konkurencją. Większość z przedstawicieli polskich firm odwiedziliśmy w trakcie naszej wizyty na targach interpack.

Popularność polskich firm jeśli idzie o targi interpack systematycznie rośnie. Impreza odbywa się w cyklu trzyletnim, więc w 2005 r. pokazało się na niej 23 wystawców z naszego kraju, a w 2002 r. ledwie 13 - nie licząc za każdym razem oczywiście firm działających w Polsce, ale wystawiających się na wspólnym międzynarodowym stoisku.

- Na interpack przybyliśmy po raz drugi - mówi Mateusz Rawecki, dyrektor zarządzający w spółce Dalpo, która była obecna na targach. - Trzy lata temu dopiero uczyliśmy się rynku, podglądaliśmy. A teraz zeszyt jest już pełny klientów, którzy ubiegają się o spotkanie. Są konkretne kontrakty, efekty rozmów.

- Na takich targach musimy po prostu być. Choćby po to by pokazać się klientom, porozmawiać. Na pewno jeśli chodzi o naszą firmę, to targi nie służą temu by dać się poznać. Działamy na rynku już od 17 lat, więc mamy ustaloną renomę. Zresztą bardzo duża liczba klientów i tak trafia do nas z polecenia innych, starych klientów, więc pod względem pozyskiwania nowych odbiorców targi z pewnością nie odgrywają pierwszoplanowej roli - opowiada Mariusz Kucharczyk, specjalista ds. sprzedaży w firmie Polpak, innej polskiej spółce, która pokazała się w Düsseldorfie.

Jak tłumaczy, w tej chwili jeśli chodzi o maszyny pakujące, które oferuje Polpak to coraz częściej trafiają one na rynki międzynarodowe. Nie tylko do Rosji, Chorwacji i Francji, ale też znacznie dalej, bo do Kazachstanu czy Algierii. Z tłumaczeń Kucharczyka wynika, że liczba zamontowanych urządzeń spółki poza naszym krajem "zmierza już do setki".

Na stoisku w Düsseldorfie można było dowiedzieć się wielu ciekawych szczegółów dotyczących np. oferowanych przez firmę automatów pakujących przeznaczonych do pakowania produktów pylistych, granulatów, kremów. Co interesujące maszyny wyposażone są w funkcje specjalne, takie jak choćby możliwość aplikacji korka w rogu opakowania, a także aplikacji zamknięcia strunowego typu ZIPPER, saszetek kształtowych oraz saszetek z trzema, a nawet czterema zgrzewami. Automaty tego typu pracują z wydajnością 40 opakowań na minutę.