"Coraz śmielej wchodzimy na rynek dużych firm"

"Coraz śmielej wchodzimy na…

Rozmowa z Jakubem Ciupińskim, prezesem zarządu firmy Reko Prime.

Reko Prime funkcjonuje na rynku już od 15 lat. Proszę opowiedzieć, jak wygląda historia pana firmy oraz na czym aktualnie skupia się państwa działalność.

Reko powstało w 2009 r. jako jednoosobowa działalność gospodarcza. Aktualnie funkcjonuje jako spółka prawa handlowego. Zajmujemy się zbieraniem, sortowaniem i przetwarzaniem odpadów. Zatrudniamy prawie 150 osób, dysponujemy flotą własnych pojazdów. Odbieramy odpady komunalne, handlujemy surowcami wtórnymi, dzierżawimy sprzęt taki jak prasy i prasokontenery. Dodatkowo od 2019 r. przetwarzamy odpadową folię polietylenową w pełnowartościowy regranulat.

Naszych kluczowych odbiorców zaliczyłbym w zdecydowanej większości do sektora średnich przedsiębiorstw. Naturalnym krokiem rozwoju jest to, że coraz śmielej wchodzimy na rynek dużych firm. Wzrost wolumenu naszej produkcji w połączeniu z coraz wyższą świadomością załogi w zakresie jakości produkowanego regranulatu oraz stawianie bardzo mocnego akcentu na coraz lepszą organizację naszej własnej pracy wewnątrz zakładu, niejako wymusza na nas kierowanie swoich kroków w stronę dużych, stabilnych odbiorców regranulatu. Oczywiście jest to związane z ogromnym wysiłkiem organizacyjnym oraz nakładami finansowymi. Nakłady, o których wspomniałem, dotyczą głównie, ale nie wyłącznie, kwestii związanych z coraz lepszą jakością regranulatu - takich jak zakup mieszalnika, wyposażenie laboratorium, inwestycje w wytłaczarki do przeprowadzania prób rozdmuchu z naszego własnego regranulatu, czy też nowoczesny system podczyszczania wody - a to tylko początek tej długiej listy wydatków.

Z racji tego, że rozmawiamy na łamach magazynu "Plast Echo", swoją uwagę skupiam na recyklingu folii, niemniej Reko zaczynało swoją bytność od odbierania odpadów, więc warto wspomnieć parę słów i na ten temat. W telegraficznym skrócie, oprócz wytwarzania najlepszego regranulatu do aplikacji foliowych Reko zbiera odpady komunalne od ponad 100 tys. mieszkańców, skupuje ponad 1000 ton makulatury każdego miesiąca, odbiera odpady niebezpieczne i międzynarodowo handluje odpadowymi surowcami wtórnymi.


zdjecie-whatsapp-2023-11-30-o-11-35-35-f5671278

Rozmawiamy w dość specyficznym okresie, czyli na przełomie starego i nowego roku. To czas podsumowań, ale i robienia planów na przyszłość. Zacznijmy zatem od podsumowania: co uważa pan za przełomowe wydarzenia/inwestycje poczynione przez Reko Prime w 2023 r.?

Dla mnie każdy rok jest przełomowy; przykładowo w 2022 r. niesamowitym wydarzeniem były ceny, jakie osiągaliśmy za sprzedaż granulatów jak i surowców wtórnych. W 2023 r. zwieńczeniem długiej inwestycji jest oddanie nowej hali produkcyjnej dedykowanej recyklingowi folii LDPE. Po roku starania się o decyzję zezwalającą na recykling, Urząd Marszałkowski wydał zgodę na eksploatację zakładu. Od tego momentu jego łączna roczna moc przerobowa wynosi 12 tys. ton rLDPE. Oddanie do użytku nowego obiektu daje nam możliwość produkcji regranulatu stosowanego w zaawansowanych procesach wymagających 12-mikrometrowej grubości wyrobu gotowego. Dzięki dużej wydajności produkcyjnej nowej instalacji mogliśmy przystąpić do planów modernizacji pierwszego zakładu bez obaw o utratę dotychczasowych klientów.

Oprócz inwestycji w dywizję recyklingu, sfinalizowaliśmy budowę nowej siedziby działu handlowego, dokupiliśmy też teren bezpośrednio przylegający do siedziby Reko, co daje nam mandat do dalszej ekspansji. Jako głównodowodzącego bardzo cieszy mnie fakt, że z końcem roku sfinalizowałem zakup nowego obiektu. Część miejskiej ciepłowni stała się własnością Reko, teraz zaś będzie działem utrzymania ruchu XXI w. Głęboko wierzę w to, że zapewnienie moim pracownikom najlepszych warunków pracy przełoży się na najlepsze wyniki firmy.