Prywatyzacja Tarnowa możliwa w 2009 r.

Prywatyzacja Tarnowa możliwa… Już w przyszłym roku możliwa jest prywatyzacja Azotów Tarnów, Ciechu i Zakładów Azotowych w Kędzierzynie. Zainteresowani ofertą są inwestorzy arabscy.

Jak poinformował wiceminister skarbu Krzysztof Żuk, w drugim kwartale przyszłego roku Ministerstwo prawdopodobnie ogłosi zaproszenie do rokowań w sprawie kupna akcji Azotów Tarnów, Ciechu i Zakładów Azotowych w Kędzierzynie. Dodał, że zainteresowanie ofertą wyrazili inwestorzy arabscy, zarówno finansowi, jak i branżowi.

- Domknięcie tej transakcji jest realne w 2009 roku. Jesteśmy na etapie wyboru doradców. Robi to dla nas Nafta Polska. Wszystko wskazuje, że w drugim kwartale, jak zakładaliśmy, będziemy kierowali zaproszenia do rokowań - stwierdził minister Żuk - Chcemy doprowadzić do konsolidacji tych podmiotów przez proces prywatyzacji. Zamierzamy zbyć wszystkie akcje Skarbu Państwa w Tarnowie, Kędzierzynie i Ciechu. Oczekujemy, że otrzymamy premię za proces konsolidacji.

- Realizacja zapowiedzianego we wrześniu br. planu konsolidacji i prywatyzacji grupy firm skupionych wokół Azotów Tarnów, zainteresowanie ewentualnych inwestorów to dobre informacje dla spółki i wszystkich akcjonariuszy. Potwierdza też zapowiedzi i deklaracje MSP i Azotów, jakie składaliśmy podczas prezentacji IPO - ocenia rzecznik prasowy spółki, Jerzy Jurczyński.

Tarnowskie Azoty w dobrej kondycji kończą 2008 r. Spółka osiągnęła już ponad 92 proc. zysku netto prognozowanego na ten rok, przy jednoczesnej realizacji blisko 80 proc. prognozowanych przychodów netto ze sprzedaży. Około 60 proc. przychodów Azotów Tarnów pochodzi ze sprzedaży eksportowej, głownie krajów UE. - Nasza firma jest stabilnym i wiarygodnym producentem, obecnym na rynkach zagranicznych i krajowych. Wysoki udział w przychodach sprzedaży eksportowej jest od lat na bardzo wysokim poziomie. Również w zakresie rozwiązań technologicznych, jakimi dysponujemy i możemy wykorzystywać we współpracy z zagranicznymi kooperantami, w branży chemicznej Azoty Tarnów są uznaną marką na świecie - dodaje Jerzy Jurczyński.

Czytaj więcej: