Relacja z targów Poleko 2007


Z podobną ofertą pojawiła się też firma Inmet Hydro. Dla przykładu ich belownica wielokomorowa Bw6 nadaje się do zgniatania odpadów stałych, czyli kartonów, makulatury, tworzyw sztucznych butelek PET. Składa się z dwóch komór, które pozwalają na selektywne gromadzenie i prasowanie odpadów. Urządzenie może być też wyposażone w komory do gromadzenia tłuczonego szkła i tekstyliów. Dysponuje siłą nacisku 6 ton, cykl prasowania sięga 40 sekund, a masa beli 40 - 80 kg.

Jeśli chodzi z kolei o prezentację brykieciarek, to interesująco przedstawiało się stoisko firmy Hanaoka, która oferowała maszyny serii Genius, nadające się do brykietowania trocin, wiórów, papieru, styropianu i wszelkiego rodzaju tektury.

- Urządzenie działa w ten sposób, że materiał jest wrzucany ręcznie do zsypu, przez instalację filtrującą, podajnik taśmowy lub śrubowy. Następnie mieszalnik w sposób ciągły dostarcza materiał do tunelu podajnika śrubowego, który transportuje go do komory prasującej - tłumaczył Maciej Horna z firmy Hanaoka. - W dalszej fazie cyklu materiał jest prasowany wstępnie, po czym jest prasowany zasadniczo przez siłowniki hydrauliczne. Kompresja następuje w sposób mechaniczny bez użycia lepiszcza. Warto pamiętać o tym, że aby zachować wysokie parametry brykietu wilgotność materiału nie powinna przekraczać 18 proc. Wydajność brykieciarek Genius może dochodzić do 360 kg na godzinę.

stoisko firmy Hanaoka na targach Poleko 2007


Jak przyznał jednak Maciej Horna, tegoroczne Poleko rozczarowało go. – Brakuje na nim przede wszystkim konkretnych zwiedzających. Poprzednie edycje targów zarobiły na siebie, teraz tak pewnie nie będzie. Ciężko powiedzieć skąd wzięło się tak niewielkie zainteresowanie, ale prawda jest taka, że jak na razie impreza nie spełnia naszych oczekiwań. A to dziwne, bo w kraju nie ma większych targów, które byłyby przeznaczone dla tak konkretnie wydzielonej branży - mówił drugiego dnia trwania imprezy.

Mimo jego niezadowolenia, Poleko było jednak okazją do przynajmniej lepszego rozpoznania potrzeb rynku. A z takim właśnie zadaniem wybrała się na nie m.in. firma Chimirec - Septos. Zajmuje się ona odbieraniem odpadów bezpiecznych i niebezpiecznych. Obsługuje klientów związanych m.in. z przemysłem kosmetycznym, farmaceutycznym, spożywczym, chemicznym (tworzywa sztuczne, opakowania).

Spółka jest międzynarodowym przedsiębiorstwem, którego główna siedziba mieści się we Francji. - W Polsce działamy od czterech lat. I porównując realia tutejsze z tymi z Europy Zachodniej, trzeba przyznać, że przyszłość w tej branży jest właśnie tutaj. To w tej części kontynentu można w tej chwili najwięcej zarobić, więc strategia naszego rozwoju nie mogła ominąć funkcjonowania w Polsce - opowiadał Carlos Pinto, dyrektor handlowy Chimirec – Septos.

Chociaż Poleko, to targi głównie dla sektora związanego z ochroną środowiska, to nie zabrakło na nich również firm, działających w branży opakowań.

Dla przykładu można wymienić np. Manuli Ekobal, Stora Enso oraz Ferag Polska. Stora Enso mogła się pochwalić tym, że używa rocznie 3 mln ton makulatury do produkcji papieru i kartonu, Manuli Ekobal demonstrowało natomiast działanie prasy do odpadów. Ferag Polska to z kolei producent urządzeń, którą służą m.in. do pakowania w folię, banderolowania, owijania palet folią, wiązania taśmą PP. - Wyposażamy ok. 80 proc. drukarni gazetowych w kraju. W Polsce pracuje, lekko licząc, kilkaset naszych maszyn - zdradza Maciej Ochman, sales manager firmy.

Targi Poleko 2007 potrwają do piątku.

Lider polskiego rynku spotkań, organizator targów, wydarzeń kulturalnych i sportowych, konferencji i kongresów.

Polska