Również i w tym roku wiodące na świecie targi K stały się najważniejszym forum do zaprezentowania najbardziej znaczących wizji i innowacji. Co trzy lata branża tworzyw sztucznych z uwagą spogląda na Düsseldorf, aby zobaczyć co przyniesie najbliższa przyszłość w branży tworzyw sztucznych.
W tej globalnej grze coraz bardziej znaczącą rolę odgrywa turecki przemysł. To kraj, który z jednej strony jest bardzo związany z Unią Europejską będąc praktycznie jej najbliższym partnerem, z drugiej traktowany czasem jako kraj "azjatycki", obarczony wieloma, niesłusznymi często stereotypami.
Jest zatem rzeczą naturalną, że na tegorocznych targach K swoje stoisko miał również niekwestionowany lider w produkcji maszyn i urządzeń do formowania wtryskowego w Turcji - firma Hürmak.
Turecki producent wtryskarek Hürmak, to przedsiębiorstwo o 50-letniej tradycji. W XXI wieku stał się jednym z najbardziej uznanych producentów maszyn na tureckim rynku tworzyw sztucznych. Od 2017 roku, kiedy to Hurmak oficjalnie zainaugurował działalność w naszym kraju, polscy klienci mieli możliwość zobaczyć urządzenia tego producenta na wielu imprezach targowych, zarówno w Polsce jak i za granicą.
Tu należy przypomnieć, że tureccy producenci maszyn są od lat niezwykle cenieni w Europie, szczególnie Zachodniej. Obecnie ponad 40% całkowitej produkcji maszyn i podzespołów w Turcji jest eksportowana na rynki zachodnioeuropejskie. Hürmak - firma o długoletnim doświadczeniu w budowie maszyn - jest więc jak najbardziej reprezentatywnym przedstawicielem tej szybko rozwijającej się branży.
Na stoisku tureckiego koncernu można było zobaczyć pracującą dwupłytową wtryskarkę Zenith 240-500, z hybrydowym systemem plastyfikacji. Maszyna została wyposażona w pięcioosiowego robota firmy Arge Robotics. W trakcie wystawy zwiedzający mogli obserwować na żywo proces produkcji czterolitrowych wiader w technologii IML.
- Aplikacja, którą zaprezentujemy to opakowanie produkowane w technologii IML (In-Mould Labels). Prezentowana maszyna została specjalnie przystosowana do szybkich wtrysków a jej wzmocniona rama i podniesiona o dwie tony waga pozwalają na stabilne i szybkie ruchy. Wtryskarka współpracuje z pięcioramiennym robotem Arge Robotic - mówi Jakub Mączka, prezes Hurmak Polska. - Całkowity czas cyklu dla 4,5 litrowego wiadra o grubości ściany 0,75 mm wynosi 10 sekund, włączając w to etykietowanie - wyjaśnia prezes polskiego oddziału koncernu Hurmak. Wtryskarka wyposażona w dotykowy panel sterowania najnowszej generacji.
Dodatkowo na stoisku będzie można zobaczyć nowo opracowany stół obrotowy oraz jednostki wtryskowe, która mogą być stosowane w urządzeniach przeznaczonych do wtrysku wielokomponentowego.
- Są to jednostki wolnostojące, z własnym sterowaniem, które po podłączeniu do złącza Euromap 67 mogą współpracować z każdą maszyną jednokomponentową - wyjaśnia Jakub Mączka.
- Na tegorocznych targach K Turcja zajmuje czwarte miejsce pod względem liczby wystawców za Niemcami, Włochami i Chinami. Mamy tu więc wiele bardzo dobrych firm. Jestem bardzo zadowolony z profilu odwiedzających targi w tym roku, nawiązujemy tutaj kontakty z klientami z całego świata - powiedział Burc Angan, wiceprezes Hurmak Plastics Machinery.
Dzisiaj Hürmak eksportuje większość swoich urządzeń zarówno do sąsiednich państw. Maszyny tureckiego producenta sukcesywnie docierają też do europejskich odbiorców i możemy już je spotkać w Rumunii, na Węgrzech, Ukrainie, ale też w Kosowie, Grecji oraz Portugalii.- W ostatnich kilku latach firma dynamicznie rozwija sieć sprzedaży na kraje Europy Środkowo - Wschodniej, która jest niezwykle ważnym regionem dla naszej firmy. Dowodem tego jest powołanie spółki Hurmak RUS. Ruch ten pokazuje dynamikę rozwoju firmy, tu muszę przypomnieć, że w Polsce Hurmak oficjalnie zainaugurował działalność w zaledwie w 2017 r., mamy też dystrybutorów w Rumunii i na Węgrzech – mówi Jakub Mączka.
Na targach w Dusseldorfie, oprócz przedstawicieli tureckiej centrali Hurmaka, można było spotkać zarówno Polaków jak i Rosjan z tamtejszego oddziału firmy - Hurmak RUS, dzięki czemu nawet na targach w w Niemczech zwiedzający z zagranicy mogli swobodnie porozmawiać o ofercie firmy w swoim rodzimym języku.
