Nie tylko w Polsce związki zawodowe pokazują ostatnio swoją siłę. W trakcie włoskich targów Plast 2012 w Mediolanie związkowcy z Romi Sandretto okupowali stoisko firmy.Plast to największe targi we Włoszech. Gromadzą m.in. wszystkie tamtejsze firmy produkujące maszyny do przetwórstwa tworzyw sztucznych. Dla wystawców jest to, jak zawsze zresztą przy okazji takich wydarzeń, idealne okno wystawowe na świat i możliwość pochwalenia się swoimi dokonaniami. To jednak również znakomita sposobność by zaprotestować przeciwko polityce jakiejś firmy. I tak właśnie uczynili związkowcy z Romi Sandretto.
O co chodzi?
Sprzeciwiają się oni planom przeniesienia produkcji maszynowej z Włoch do Brazylii, czego najpewniej chce Industrias Romi, większościowy udziałowiec Romi Sandretto. Dwadzieścia osób wypisało swój sprzeciw na koszulkach przygotowanych na tę okazję. Widniał na nich napis „Si Made in Italy, No Made in Brasile”. Firma posiada we Włoszech dwa zakłady, przejęte w 2008 r. na mocy porozumień z rządem od upadającego wtedy przedsiębiorstwa Sandretto.
Protestujący zarzucają firmie, że nie przeprowadziła ona ustalonych cztery lata temu inwestycji, na które m.in. otrzymała środki publiczne.
