Branża tworzyw przeciw podwyżce unijnego podatku od plastiku

Branża tworzyw przeciw podwyżce…

European Plastics Converters (EuPC), Petcore Europe oraz Plastics Europe – trzy największe organizacje reprezentujące europejski przemysł tworzyw sztucznych – wystosowały wspólny apel do Komisji Europejskiej i państw członkowskich. EuPC zrzesza ponad 50 tysięcy firm przetwórczych w całej Europie, Petcore Europe skupia cały łańcuch wartości wokół PET – od producentów surowców po recyklerów i detalistów – a Plastics Europe reprezentuje producentów polimerów. Razem organizacje te obejmują praktycznie cały cykl życia tworzyw sztucznych: od produkcji surowców, przez przetwórstwo, aż po recykling.

Apel dotyczy planowanej podwyżki unijnego podatku od plastiku (tzw. Plastics Own Resource) z obecnych 0,80 €/kg do 1 €/kg za każdy kilogram niepoddanych recyklingowi odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych. Organizacje ostrzegają, że taki krok nie tylko nie przyspieszy transformacji w kierunku gospodarki cyrkularnej, ale wręcz osłabi konkurencyjność europejskich firm i zniechęci do inwestycji w infrastrukturę recyklingu.

Czym są zasoby własne UE?

Budżet Unii Europejskiej jest finansowany z tzw. zasobów własnych, czyli źródeł dochodów przekazywanych do wspólnego budżetu przez państwa członkowskie. W obecnej perspektywie finansowej 2021–2027 należą do nich przede wszystkim cła na towary importowane spoza UE, wkłady oparte na podatku od wartości dodanej (VAT) oraz wkłady krajowe oparte na dochodzie narodowym brutto (DNB). Od 2021 roku pojawiło się także nowe źródło: wpłaty wyliczane na podstawie masy odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych niepoddanych recyklingowi. Ten mechanizm, wprowadzony po Brexicie i potocznie nazywany „unijnym podatkiem od plastiku”, przyniósł w 2023 roku do budżetu UE 7,2 miliarda euro.

Zamiast rozwoju – ryzyko deindustrializacji

Zdaniem EuPC, Petcore Europe i Plastics Europe branża tworzyw już teraz znajduje się pod ogromną presją. Wysokie koszty energii, pracy i wymogów środowiskowych sprawiają, że europejscy producenci są mniej konkurencyjni niż firmy z krajów trzecich. W efekcie rośnie liczba zamykanych zakładów produkujących polimery, recyklerów i przetwórców. W takiej sytuacji dalsze obciążenia fiskalne grożą przyspieszeniem deindustrializacji i osłabieniem zdolności firm do inwestowania w rozwiązania cyrkularne

Organizacje podkreślają, że wpływy z podatku od plastiku powinny być przeznaczone na specjalny fundusz wspierający transformację gospodarki w kierunku obiegu zamkniętego. Chodzi w szczególności o finansowanie rozwoju systemów zbiórki i sortowania odpadów oraz faktycznej integracji recyklatów w nowych produktach. Obecnie środki z tej opłaty zasilają ogólny budżet UE i nie są bezpośrednio reinwestowane w gospodarkę cyrkularną.

Regulacje wyznaczają kierunek

Transformacja już trwa i jest wspierana przez rozporządzenie PPWR (Packaging and Packaging Waste Regulation – rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych), które od 2030 roku nakłada obowiązek stosowania od 10 do 35% recyklatu w opakowaniach z tworzyw sztucznych oraz wymóg ich pełnej recyklowalności. W podobnym duchu utrzymane są inne akty prawne: rozporządzenie ELV (End-of-Life Vehicles Regulation – dotyczące pojazdów wycofanych z eksploatacji), dyrektywa WFD (Waste Framework Directive – dyrektywa ramowa o odpadach) oraz rozporządzenie ESPR (Ecodesign for Sustainable Products Regulation – rozporządzenie o ekoprojektowaniu produktów zrównoważonych). Wszystkie one jednoznacznie wskazują, że przemysł tworzyw musi przejść na model cyrkularny.

„Unijny podatek od plastiku musi pozostać na poziomie 0,80 €/kg, a jego dochody powinny zasilać specjalny fundusz wspierający gospodarkę o obiegu zamkniętym. To jedyny sposób, aby fiskalne narzędzia UE realnie wspierały transformację sektora, zamiast osłabiać jego konkurencyjność” – podkreślają wspólnie EuPC, Petcore Europe i Plastics Europe.