Opakowania napędzają branżę tworzyw w RPA

Opakowania napędzają branżę… Zdaniem analityków agencji Frost & Sullivan zużycie standardowych tworzyw termoplastycznych w Republice Południowej Afryki będzie do 2017 roku rosło o 4,7 proc. rocznie. Głównym motorem wzrostu ma być rosnące zapotrzebowanie na opakowania z tworzyw sztucznych.

Szacunki dotyczą zarówno wyrobów produkowanych na miejscu, jak i importowanych oraz produkowanych z tworzyw pochodzących z recyklingu. Łączna wielkość zużycia określana jest na poziomie 1,95 mln ton w 2017 roku. W 2012 roku zużycie wyniosło 1,6 mln ton, co daje ok. 30 kg per capita. Warto dodać, iż w tym samym roku odzyskano w wyniku recyklingu 268,5 tys. ton tworzyw.

Według ekspertów, wzrost produkcji wyrobów z tworzyw jest efektem wzrastającego zapotrzebowania na opakowania z tworzyw ze strony umacniającej się klasy średniej. Pakowanie żywności w ten sposób jest sposobem na ograniczenie strat, co w kontekście afrykańskim jest niezmiernie istotne. Wyliczenia analityków wskazują, iż ok. połowa południowoafrykańskiego rynku wyrobów z tworzyw standardowych stanowią właśnie opakowania.

Drugim ważnym zastosowaniem tworzyw standardowych w RPA jest budownictwo. W obu branżach można jednak wyliczyć szereg barier hamujących rozwój rynku. Są to: brak wykwalifikowanych pracowników, relatywnie powolne unowocześnianie technologii, wysokie koszty energii oraz konkurencja ze strony wyrobów importowanych.

Rynek tworzyw w RPA jest dobrze rozwinięty we wszystkich ogniwach łańcucha wartości; co więcej, rynek ten jest określany jako perspektywiczny. Najczęściej przetwarzanym (choć niekoniecznie trafiającym na krajowy rynek) tworzywem w RPA jest polietylen (43,5 proc. udziałów w rynku). Na dalszych miejscach plasują się: polipropylen (27,8 proc.), polichlorek winylu (10,5 proc.), politereftalan etylenu (10,4 proc.) i polistyren (7,8 proc.). Ok. 0,5 proc. PKB Republiki Południowej Afryki oraz 3,2 proc. przychodów przemysłu tego kraju generuje sektor tworzyw sztucznych. Branżę tworzy ok. 1,8-2 tys. firm, w których pracuje ponad 60 tys. osób.

Czytaj więcej:
Analiza 394