Przemysł gumowy a środowisko

Przemysł gumowy a środowisko…

Przemysł gumowy ze względu na specyfikę produkcji (m.in. stosowanie różnorodnych związków organicznych i surowców mineralnych, energochłonność procesów przetwórczych czy hałas) nie pozostaje bez wpływu na środowisko naturalne – nie tylko lokalnie, ale w skali globalnej. Bez trudu możemy wyobrazić sobie, jaki wpływ na otoczenie ma przemysł ciężki, jego gałęzie (przemysły chemiczny i wydobywczy, stanowiące źródło surowców dla przemysłu gumowego) czy przemysł paliwowo-energetyczny. Przyjrzyjmy się jednak kauczukowi naturalnemu; sprawdźmy, czy ten surowiec pozyskiwany jest w sposób zrównoważony i racjonalny.

Kauczuk naturalny jest jednym z podstawowych dla gospodarki światowej surowców i znajduje się w wielu produktach, choć zdecydowanie największa jego część (ponad 70%) jest wykorzystywana do produkcji opon. Otrzymywany jest z soku drzewa kauczukowego (Hevea brasiliensis), tzw. lateksu. Lateks poddaje się koagulacji, koagulat przemywa się wodą, przepuszcza przez walce, suszy i po nadaniu postaci handlowej – pakuje. Zbiory lateksu można rozpocząć po 7 latach od posadzenia drzew. Maksymalizują się one dla drzew dwudziestoletnich. Ekonomiczna żywotność drzew kończy się po 35 latach; są one wówczas ścinane i rozpoczyna się kolejny cykl.

Chociaż drzewo kauczukowe pochodzi z Amazonii, ponad 90% kauczuku naturalnego wytwarza się w tropikalnej Azji. Jego największymi producentami są Tajlandia, Indonezja, Malezja, Indie i Wietnam. Wraz z rosnącym popytem na ten surowiec, ogromnie wzrósł obszar upraw Hevea brasiliensis, zwłaszcza w tak zwanym Wielkim Subregionie Mekongu (WSM), obejmującym Kambodżę, Laos, Birmę, Tajlandię, Wietnam i chińską prowincję Yunnan. Dla przykładu, pomiędzy rokiem 2002 a 2010 w prowincji Yunnan powierzchnia ta zwiększyła się ze 153 do 424 tys. ha, a więc o 175%. Szacuje się, że powierzchnia upraw w WSM do 2050 r. zwiększy się do 14 mln ha, o ile zapotrzebowanie na kauczuk naturalny i lateks wciąż będzie rosło. Ekspansję upraw mogą zahamować jednak czynniki ekonomiczne – pozyskiwany plon jest wyższy niż popyt przemysłowy, a nadpodaż powoduje spadek cen surowca.

W krajach należących do WSM nowe plantacje zakłada się zwykle na obszarach oczyszczonych z dawnej roślinności (głównie kosztem lasów tropikalnych) oraz poprzez tarasowanie wzniesień. Lateks pozyskuje się prawie wyłącznie na plantacjach monokulturowych, w przeciwieństwie do Indonezji, gdzie występują mieszane systemy rolno-leśne. Wyrąb lasów tropikalnych i odejście od tradycyjnie zarządzanych upraw rolno-leśnych na wielkoskalową monokulturę kauczuku prowadzi do zachwiania ekosystemu i znaczących zmian w warunkach społeczno-ekonomicznych i dobrostanie ludzi.

Wycinanie i wypalanie naturalnie występującej roślinności pod uprawy drzew kauczukowych ma znaczący wpływ na globalny obieg węgla, ze względu na zmniejszenie jego zasobów zawartych w biomasie martwej na powierzchni i pod powierzchnią gruntu oraz zwiększenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Prowadzi także do ekstensywnej humifikacji, zakwaszenia gleby oraz zmian w składzie i ilości związków azotu. Wraz ze zwiększaniem areału upraw zaburzony zostaje także obieg wody – ewapotranspiracja z plantacji kauczuku jest o 15–17% wyższa niż w pierwotnym lesie deszczowym, co jest jednym z czynników powodujących niedobory wody pitnej. Ponadto uprawy monokulturowe wymagają stosowania dużych ilości pestycydów i nawozów sztucznych, które przedostają się do systemu wodnego podczas opadów deszczu, zagrażając organizmom wodnym i zdrowiu ludzi.

rubber-5191097

W krajach WSM wyodrębnić można 3 grupy producentów kauczuku naturalnego. Są to przedsiębiorstwa państwowe lub gospodarstwa rolne, prywatni przedsiębiorcy i drobni rolnicy. Ci ostatni stanowią od 20 do 40% w Laosie, Kambodży i Wietnamie, 50% w Chinach i około 90% w Birmie i Tajlandii. Plantacje zakładane są często przez firmy zagraniczne na podstawie koncesji na grunty, bądź w oparciu o model rolnictwa kontraktowego. W pierwszym przypadku inwestorzy w pełni kontrolują zarządzanie, współpraca z lokalną ludnością jest niewielka, a rolnicy stają się robotnikami. W przypadku umów kontraktowych rolnicy nadal są właścicielami gruntów i podtrzymują swój proces decyzyjny – w zależności od rodzaju umowy, rolnicy udostępniają swoją ziemię i stanowią siłę roboczą, a firma dostarcza sadzonki i sprzęt lub zatrudnia pracowników kontraktowych. Drobni rolnicy odnoszą w tym przypadku korzyści, jednak ryzykują uzależniając swoje dochody od jednego produktu. Kauczuk naturalny wykorzystywany jest bowiem prawie wyłącznie do celów przemysłowych, więc zapotrzebowanie na niego jest silnie uzależnione od dynamiki gospodarki światowej. Rezygnacja z tradycyjnych praktyk użytkowania gruntów na rzecz jednej uprawy może mieć też poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa żywnościowego i żywieniowego ludności w regionie.

Kauczuk naturalny jest surowcem odnawialnym i ta jego cecha często podkreślana jest w hasłach marketingowych. Sugeruje się przez to, że uprawa gumy jest przyjazna dla klimatu i środowiska. Jednak, jak zapewne czytelnik zdążył się już przekonać, odnawialne źródła niekoniecznie oznaczają zrównoważony rozwój. Uwagę na ten problem zwrócił Światowy Fundusz na rzecz Przyrody (World Wide Fund for Nature – WWF). Według przedstawicieli WWF, plantacje drzew kauczukowych nie zyskały tak szerokiego rozgłosu społecznego na przestrzeni lat, jaki otrzymywały olej palmowy, soja, czy papier (co m.in. doprowadziło do przyjęcia solidnych kryteriów zrównoważonego rozwoju dla tych towarów).