Mazda rozwija produkcję biotworzyw

Mazda rozwija produkcję biotworzyw… Mazda wspólnie z rządem Japonii i ośrodkami akademickimi planuje już niebawem wprowadzenie do produkcji ekologicznych tworzyw sztucznych i zastosowanie ich w swoich samochodach. Tym samym koncern intensyfikuje dotychczasowe zaangażowanie w obszarze biodegradowalnych tworzyw.

Nowe biotworzywa miałyby być wytwarzane z biomasy, lecz takiej która nie pochodzi bezpośrednio z produktów żywnościowych. Tego rodzaju biomasa będzie powstawać z trocin powstałych podczas obróbki drewna oraz z nieużytecznych dotąd części roślin. W tej chwili - jak twierdzą przedstawiciele koncernu - nie są te rośliny wykorzystywane do jedzenia.

Mazda szacuje, że nowa technologia będzie gotowa do zastosowania już za cztery lata. Tak odległy czas wynika z konieczności zaprojektowania procesu produkcyjnego otrzymywania polipropylenu z biomasy i jego optymalizacji w celu zastosowania do produkcji masowej.

Mazda rozwija produkcję tworzyw biodegradowalnych



Aby można było użyć biotworzyw we wnętrzach samochodów, muszą być one wystarczająco mocne i mieć właściwości umożliwiające formowanie wtryskowe celem uzyskiwania wyglądu wysokiej jakości. W porównaniu z powszechnie stosowanymi tworzywami biodegradowalnymi, te używane w pojazdach muszą mieć także dużo większą udarność i wytrzymałość cieplną.

Prace nad biotworzywami Mazda prowadzi już od wielu lat. Niedawno opracowała nowy polikwas mlekowy (poliaktyd) pochodzenia roślinnego o zmienionej strukturze molekularnej zwiększającej temperaturę topnienia.

Dzięki użyciu kwasu jako substancji wspomagającej krystalizację, poprawia się odporność cieplną biotworzyw i można je kształtować przez wtrysk. Mazda ulepszyła także strukturę cząsteczkową poprzez użycie dodatku zwiększającego elastyczność, co poprawia zdolność biotworzywa do absorbowania i rozpraszania energii zderzenia.

W porównaniu z innymi biotworzywami, np. używanymi w urządzeniach elektrycznych, tworzywa opracowane przez Mazdę są trzykrotnie bardziej wytrzymałe udarowo i mają o 25 proc. większą odporność cieplną, czyli taką, która jest na poziomie zbliżonym do tworzyw uzyskiwanych z przerobu ropy naftowej i stosowanych we wnętrzach pojazdów.

W produkcji biotworzyw, obejmującej fermentację skrobi i cukrów, zużywa się o 30 proc. mniej energii niż w przypadku popularnych tworzyw ropopochodnych np. polipropylenu.

Czytaj więcej: