Rozmowa z Janem Krzysztofem Muehsamem, prezesem firmy Muehsam

Firma Muehsam doskonale znana jest ze współpracy z Netstalem, szwajcarskim producentem wtryskarek. Jak rozpoczęła się ta kooperacja?
Zdecydowały moje osobiste kontakty. Zwróciłem się do przedstawicieli Netstala z propozycją współpracy. Widziałem po prostu, że choć są bardzo dużą firmą, to jednak w Polsce nie istnieją, sprzedają znikomą ilość maszyn, ich obsługa w naszym kraju jest na bardzo słabym poziomie.

Odpowiedź z ich strony była pozytywna, bo sami dobrze widzieli, że mają problem ze swoją obecnością w Polsce. Chcieli tu wejść i zaistnieć, ale był im do tego potrzebny odpowiedni partner. Faza negocjacji była bardzo krótka. Obydwu stronom chodziło o to samo, miały zbieżne interesy. Dość powiedzieć, że wzajemną współpracę rozpoczęliśmy miesiąc po rozpoczęciu pierwszych rozmów.

Skoro jesteśmy przy Netstalu, to co przesądza w największej mierze o jakości produkowanych przez niego wtryskarek?
Netstal jest maszyną dla wąskiej grupy odbiorców. Wtryskarki te są produkowane przede wszystkim do wyrobów cienkościennych. Dlatego każdy klient, który uczciwie wykona swój biznesplan, zauważy że na wtryskarkach Netstala wyroby cienkościenne można produkować szybciej i taniej niż ma to miejsce na innych wtryskarkach.

Jeśli przy wyrobach cienkościennych, opakowaniowych koszt surowca w całym wyrobie to ok. 60 - 70 proc. to zaoszczędzenie tych 2-3 proc. daje takie korzyści, których nie jest w stanie zaoferować żadna inna maszyna. Warto też zaznaczyć, że Netstal jest jednym z dwóch głównych dostawców wtryskarek do opakowań typu PET, do wytwarzania preform.

Jak ważny dla tego szwajcarskiego producenta jest rynek polski?
Nie mam niestety danych odnośnie tego, ile procent sprzedaży lokowanej jest w Polsce. Ale odpowiem na to pytanie przy użyciu innego przykładu. W tym roku Netstal pojawił się razem z nami na targach Plastpol. A dla porównania nie było go na dużych targach Hispack w Barcelonie. Jest duże prawdopodobieństwo, że firma nie pojawi się też na targach w Chicago.

Netstal to bez dwóch zdań bardzo ważny partner. O którym można jeszcze powiedzieć, że pełni kluczową rolą w gronie firm, z którymi spółka Muehsam współpracuje?
Na pewno będzie to firma Moretto, włoski producent automatyki i wyposażenia peryferyjnego, z którym jesteśmy związani od 16 lat. Wprowadziliśmy ją na rynek polski absolutnie od podstaw. Współpraca układa się znakomicie, obie strony są zadowolone.

Od pewnego czasu firma Muehsam wyspecjalizowała się w projektowaniu i wykonywaniu systemów chłodzenia przemysłowego.
Zgadza się. To ważny kierunek naszej działalności. Przecież chłodzenie urządzeń oraz procesu technologicznego stanowi często o jakości i ekonomice przedsięwzięcia. Naszą specjalnością w tym względzie są systemy chłodzenia i odzysku ciepła tworzone w oparciu o naturalny, tani, nietoksyczny i mający najlepsze właściwości termodynamiczne czynnik obiegowy, czyli wodę.

Dodatkowo nasze instalacje chłodnicze wyposażone są w chłodnie wentylatorowe, wspomagające lub całkowicie zastępujące energochłonne chłodnie sprężarkowe. Sam proces produkcji chłodniej wody jest całkowicie bezpieczny nawet przy skrajnie ujemnych temperaturach na zewnątrz. Oferowane przez nas rozwiązania przeznaczone są do konkretnych zadań produkcyjnych fabryki. Co więcej systemy chłodzenia Muehsam posiadają wiele istotnych zalet, tj. możliwość rozbudowy, odzysku odpadowego ciepła technologicznego, wizualizacji procesu, zdalnej diagnostyki systemu.


Czytaj więcej:
Rynek 1087
Maszyny 596
Wywiad 292