Zwrot w kierunku zwrotnych butelek PET

Zwrot w kierunku zwrotnych…

Rozmowa z Mariuszem Musiałem, dyrektorem zarządzającym firmą Alpla w Polsce.

Firma Alpla zajmuje się produkcją opakowań już od ponad 60 lat, a pierwszą dwuelementową butelkę z politereftalanu etylenu opracowała w 1985 r. Obecnie stworzyliście innowacyjną butelkę zwrotną PET, która pozwala na jej wykorzystywanie w systemie butelek wielokrotnego użytku. Czy może pan przybliżyć ten projekt?

Oczywiście. Sama butelka zwrotna z tworzywa sztucznego PET nie jest żadną nowością. Takie artykuły funkcjonują na rynku już od pewnego czasu. Natomiast to, co można uznać za innowacyjne w projekcie zrealizowanym wspólnie z firmą KHS, to waga butelki. Jest ona o 10 gramów lżejsza od tradycyjnych zwrotnych butelek PET występujących obecnie na rynku.

Niezwykle istotne jest także to, że do tej butelki można dodać materiał z recyklatu rPET w ilości do 30%. Kolejną bardzo ważną kwestię stanowi fakt, iż artykuł może być używany w systemie mycia od minimum 15 do 30 razy. No i oczywiście - tak jak w przypadku każdej butelki PET - istnieje opcja poddania go recyklingowi i nadania mu nowego życia.

Ponadto projekt ten po raz następny udowadnia, że również butelka wykonana z tworzywa sztucznego może być butelką zwrotną i zwrotność nie jest zarezerwowana tylko dla opakowań szklanych. Warto wspomnieć, że nasza butelka ma zdecydowanie niższy wpływ na środowisko niż alternatywne zwrotne opakowanie wykonane ze szkła.

infografika-butelka-zwrotna-pet

Butelka zwrotna stanowi zaledwie jeden z elementów w pełni opracowanego systemu kaucyjnego. Ministerstwo Środowiska już od 2018 r. wskazywało możliwe scenariusze wprowadzenia takiego systemu dla opakowań. Propozycja ustawowa miała zostać przedstawiona w czerwcu 2020 r., ale powiedzmy sobie szczerze: nic nie wskazuje, abyśmy w najbliższym czasie dogonili w tej kwestii Europę Zachodnią, gdzie takie systemy funkcjonują już od wielu lat.

Ostatnia propozycja w zakresie systemu depozytowego butelek pojawiła się we wrześniu ubiegłego roku, równolegle z projektem Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów. Z tego co wiemy, w najbliższym czasie Ministerstwo Klimatu ma zaprezentować nową koncepcję ROP i najprawdopodobniej wraz z nią pojawi się również propozycja w zakresie systemu depozytowego. Dla nas jako firmy, która produkuje nie tylko opakowania z tworzyw sztucznych, ale również wytwarza z butelek zbieranych z rynku recyklat rPET nadający się do kontaktu z żywnością, niezwykle istotny jest dostęp do odpowiedniej liczby i jakości butelek, z których później możemy wyprodukować surowiec.

Dzisiaj w Polsce poziom zbiórki butelek PET szacuje się na ok. 50%. Dyrektywa Single Use Plastics nakłada na nas obowiązek selektywnej zbiórki butelek PET w wysokości 77% już w roku 2025. W świetle dyrektywy odsetek ten jest obecnie bardzo niski i osiągnięcie założonego przez UE wyniku wydaje się być mało prawdopodobne bez systemu depozytowego. Tym bardziej, że 4 lata później będziemy musieli zbierać już 90% butelek z rynku.

Jak już wspomniałem, dla nas tak naprawdę najważniejszy jest dostęp do odpowiedniej liczby i jakości butelek. Nie chcę powiedzieć, że to w jaki sposób ten system zostanie zorganizowany stanowi sprawę drugorzędną, ale jest wiele propozycji, modeli czy rozwiązań, które funkcjonują w Europie. Jeśli mielibyśmy wprowadzić system depozytowy, kluczowy będzie wybór takiej opcji, która nie tylko zabezpieczy recyklerów w butelki PET, ale również zapewni firmom mającym obowiązek posiadania określonej zawartości recyklatów w butelkach dostęp do tego surowca.

Wróćmy jeszcze do waszego projektu. W ostatnich latach bardzo popularna stała się metoda Life Cycle Assessment (LCA), czyli ocena cyklu życia, której celem jest analiza potencjalnych zagrożeń środowiska. Badania naukowe wykazały, że butelki PET pozostawiają zdecydowanie mniejszy ślad ekologiczny niż butelki szklane. Narzekamy na plastik, a okazuje się że emisja dwutlenku węgla oraz zużycie wody, energii czy też paliw w transporcie są zdecydowanie niższe właśnie w przypadku butelek PET.

Zgadza się. Dwa lata temu zleciliśmy niezależnemu instytutowi analizę wpływu produkowanych przez nas opakowań na środowisko, w porównaniu z materiałami alternatywnymi. Przeprowadzono badania różnego rodzaju opakowań, w tym wykonanych z HDPE, PET, szkła czy kartonu, przeznaczonych dla różnego typu produktów, takich jak wody mineralne, soki, napoje, mleko oraz chemia gospodarcza. W większości przypadków wpływ na środowisko opakowań z tworzyw sztucznych był niższy niż tych wytworzonych z materiałów alternatywnych.

Oczywiście są i wyjątki - jeśli chodzi np. o piwo, najlepszym rozwiązaniem jest butelka szklana zwrotna. Jednak już w zakresie wody mineralnej jednorazowa butelka PET, która znajduje się obecnie pod dużą presją społeczną, wykazuje zdecydowanie mniejsze oddziaływanie na środowisko niż jednorazowa butelka szklana, m.in. pod kątem takich parametrów jak emisja dwutlenku węgla, zużycie wody czy energii.

Co ciekawe, wpływ na środowisko wspomnianej jednorazowej butelki PET jest porównywalny do tego wywieranego przez jednolitrową zwrotną butelkę szklaną. Dodanie recyklatu do butelki PET powoduje, że wpływ ten staje się jeszcze mniejszy. Zdecydowanym liderem jest jednak zwrotna butelka PET, której oddziaływanie na środowisko jest znacznie mniejsze niż analogicznej butelki szklanej.