Branża papiernicza - analiza

Branża papiernicza - analiza… Kondycja branży papierniczej w Polsce jest odbiciem sytuacji na światowym rynku papieru, na którym panuje stagnacja. Zapotrzebowanie na opakowania jest mniejsze niż w ostatnim kwartale 2004 r. Do września nie widać będzie oznak zmian na lepsze - twierdzą analitycy rynku papieru. Dopiero jak znów ruszy eksport, wyhamowany z powodu kursu euro - można będzie oczekiwać większego ożywienia w produkcji opakowań (papieru opakowaniowego i tektury falistej), czyli wyrobów, które ważą na wynikach całej branży.

Branża jest w 100 proc. sprywatyzowana i przeszła zasadniczą rekonstrukcję technologiczną. Miała szczęście do inwestorów zagranicznych. W strukturze produkcji dominującą pozycję stanowią papiery opakowaniowe - ponad 50,9 proc., dalej idą papiery drukowe - 28,8 proc., i higieniczne - 8 proc. Wytwarzamy dobre papiery celulozowe tzw. kraftlinery, na tekturę falistą. Produkujemy wysokiej klasy papiery drukowe bezdrzewne na książki i czasopisma. Mondi Packaging Paper Świecie eksportuje prawie 90 proc. produkcji papierów siarczanowych, a International Paper Kwidzyn i Arctic Paper Kostrzyn ponad 60 proc. papierów do druku i do kopiowania.

Grupy International Paper, Arctic Paper, Mondi Packaging Paper czy Franschacht zaangażowały znaczny kapitał w modernizację technologiczną. W porównaniu z 1989 r. produkcja jest o klasę lepsza, trafiła na najwyższą półkę. Duże środki w produkcję papierów higienicznych zainwestował Kimberley-Clark w Kluczach (dawna IP), Delitissue i ICT Kostrzyn. Fińska firma Stora Ensso Packaging operująca na całym świecie wykupiła 66 proc. akcji Intercell S.A. Ostrołęka. Partner, który w wielu krajach ma celulozownie, produkuje papiery graficzne, a także przemysłowe, w tym opakowania - może dać pozytywny impuls na naszym rynku.

Kto z kim konkuruje

Produkcją papieru i tektury zajmuje się w Polsce 40 papierni. Na całą branżę składa się w sumie ok. 2000 podmiotów, z czego 1800 to firmy małe zatrudniające poniżej 5 osób i zajmujące się drobną przeróbką, konfekcjonowaniem. Tu panuje ostra konkurencja, jedni padają, drudzy startują. W grupie firm największych nie ma kto z sobą konkurować. Kwidzyn i Kostrzyn produkują papiery białe, ale Kostrzyn jest nastawiony głównie na offsetowe, czyli do druku, Kwidzyn robi w większości kserograficzne, chociaż offsetowe też. Obie firmy mają pewne "styki" produkcyjne. Ale tak jedna, jak i druga sprzedaje większość swojej produkcji w sieciach zagranicznych grup kapitałowych, do których należą. Bezpośrednio nie walczą jako konkurenci.

Czytaj więcej:
Papier 44
Analiza 388