Na szczycie G7 podpisano "Ocean Plastics Charter"

Już w 1995 r. ponad sto rządów zobowiązało się do ochrony środowiska morskiego. Od tego czasu zawarto wiele umów, strategii i planów działania. Zmniejszenie zanieczyszczenia mórz jest też jednym z celów ONZ, które od zeszłego roku realizuje kampanię na rzecz Czystych Mórz (Clean Seas), mającą na celu ograniczenie stosowania mikroplastików i jednorazowych tworzyw sztucznych.

I chociaż ogólnie ostatnia inicjatywa została przyjęta przez opinię publiczną z zadowoleniem, to pojawiły się już głosy nawołujące do podjęcia bardziej radykalnych działań. Jennifer Morgan, dyrektor Greenpeace International zaapelowała do rządów o wprowadzenie zakazów dotyczących jednorazowych wyrobów z tworzyw sztucznych oraz do obarczenia korporacji odpowiedzialnością za stworzony przez siebie problem.

- Nie potrzebujemy więcej niewiążących umów, potrzebujemy prawnie wiążących przepisów, powiedziała Farrah Khan z Greenpeace Canada w rozmowie z Deutsche Welle. - Oceany nie mogą czekać - podkreśliła.

Jednak jak widać włączenie do porozumienia czegoś więcej niż tylko abstrakcyjnych celów okazuje się ogromnym wyzwaniem, a tylko wówczas takie zobowiązania będą miały rzeczywistą wartość.

JL