Polistyren coraz mniej potrzebny

Polistyren coraz mniej potrzebny W Europie Zachodniej sukcesywnie spada zapotrzebowanie na polistyren.

Ostatnie lata były dla producentów polistyrenu w Europie bardzo trudne. Według analityków rynku tworzyw sztucznych konsumpcja na prawie wszystkie gatunki tego tworzywa spadała w skali roku od 2005 r. o 4-5 proc. Jest to tendencja obserwowana nie tylko na naszym kontynencie, ale też np. w Ameryce Północnej.

Przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać m.in. w powstawaniu nowych zakładów polistyrenowych w Azji, a także zastępowaniu polistyrenu innymi materiałami.

I tak np. w sektorze elektronicznym jest on coraz mocniej wypierany przez poliwęglan oraz nowoczesne tworzywo konstrukcyjne polioksymetylen (POM). Podobny spadek zainteresowania zanotować można w branży opakowań jednostkowych do napojów i przetworów mlecznych termoformowanych z folii PS. Ten obszar zastosowań odbierają polistyrenowi znacznie tańsze opakowania z polipropylenu. Stale trwają też próby znajdowania coraz to nowszych substytutów dla polistyrenu wysokoudarowego w produkcji wyrobów AGD, m.in. lodówek i chłodziarek. Na w miarę niezmiennym poziomie zużycia utrzymuje się jedynie polistyren spieniony wykorzystywany przy produkcji materiałów izolacyjnych i zagłuszających hałas oraz przeznaczonych do budownictwa.

Skoro zmniejsza się popyt, to w Europie Zachodniej dość wyraźnie można było zaobserwować w minionych latach tendencje do redukowania zdolności produkcyjnych lub wręcz zamykania starszych i bardziej energochłonnych linii produkcyjnych. Tak postąpili np. tacy liczący się wytwórcy jak BASF, Dow Chemical oraz Nova Innovene. Jeszcze przed kryzysem zmniejszyli część swoich zdolności przetwórczych. Warto jednak wiedzieć, że w Europie Wschodniej gospodarki zanotowały niewielki, bo 1-2 proc., ale jednak wzrost w zapotrzebowaniu na omawiane tworzywo. Podobnie było na Bliskim Wschodzie.

Czytaj więcej:
Rynek 1089

Reportaże

Forum