Rafamet z potrójnym kontraktem

Rafamet z potrójnym kontraktem… Fabryka Obrabiarek Rafamet w ciągu jednego dnia zawarła trzy umowy o łącznej wartości około 11 mln euro. Wszystkie z jednym odbiorcą. Stanowi to niemal połowę rocznej sprzedaży spółki.

Potrójny kontrakt wart połowę rocznej sprzedaży to dla Rafametu wydarzenie bez precedensu. Największe w historii spółki zamówienie będzie dotyczyło wykonania, montażu i dostawy trzech karuzelowych tokarek sterowanych numerycznie, wartych 11 mln euro. Dostarczenie maszyn ma nastąpić w terminie od stycznia do września 2010 r. Będzie to kolejne zlecenie dla japońskiego koncernu Kanematsu KGK. W trakcie realizacji jest już wcześniejszy kontrakt na budowę dwóch podobnych obrabiarek, wartych w sumie prawie 6,4 mln euro.

- Dla naszej firmy to bardzo istotne wydarzenie. W ciągu jednego dnia podpisaliśmy kontrakty o wartości prawie połowy rocznej sprzedaży - mówi Maciej Michalik, wiceprezes zarządu i dyrektor handlowy Rafamet, który uczestniczył w negocjacjach związanych z pozyskaniem umów. Każda z trzech zamówionych obrabiarek warta jest ponad 3,6 mln euro.

Obrabiarka produkowana przez firmę Rafamet

- Nasz klient dostarcza komponenty dla energetyki W tym przypadku chodzi o branżę, zdawałoby się, bardziej "odporną" niż inne na cykle ekonomiczne. Był jednak moment, w którym zaczęliśmy się obawiać, że inwestor może wstrzymać się z zakupami. Wiemy, że skala i natężenie informacji na temat negatywnych zjawisk w gospodarce japońskiej w następstwie kryzysu amerykańskiego spowodowała to, że nasz odbiorca ponownie dokonał analizy celowości zakupu, jak się okazało, ze skutkiem dla nas korzystnym - dodaje wiceprezes Michalik.

Powodem do satysfakcji jest nie tylko łączna wartość zamówienia, ale także jego wymiar referencyjny, szczególnie dlatego, że jest to zamówienie powtórzone dla tego samego odbiorcy. - Japoński rynek jest niezwykle wymagający. Bardzo trudno jest na nim zaistnieć, a następnie utrzymać pozycję. Wszyscy wiemy jak bardzo rozważny jest klient japoński, jaką wagę mają zobowiązania i dane słowo - przyznaje wiceprezes Maciej Michalik. W sumie wartość prac realizowanych przez Rafamet dla japońskiego koncernu wyniesie ponad 17 mln euro.

- Jesteśmy wyjątkowym przykładem polskiej firmy, nie będącej częścią czy filią międzynarodowego koncernu, która samodzielnie i z powodzeniem nawiązała kontakty handlowe z japońskim potentatem przemysłowym. Została zakwalifikowana jako licencjonowany dostawca wysokoprzetworzonych dóbr inwestycyjnych tej firmy - dodaje Longin Wons, prezes zarządu Fabryki Obrabiarek Rafamet.

Warto wiedzieć, że pierwszy kontrakt zawarty przez Rafamet z firmą Kanematsu KGK dotyczył dostaw dla przemysłu energetycznego. Został podpisany w grudniu 2007 r. Obejmuje budowę, montaż i dostawę dwóch obrabiarek karuzelowych ciężkich o wartości 6,4 mln euro. Na japońskim rynku Rafamet istnieje już od lat 70., kiedy to dostarczył kilka sztuk obrabiarek.

W przeszłości współpracował z takimi firmami jak Itochu, Chori, Hitachi przy produkcji obrabiarek do obróbki kolejowych zestawów kołowych dla odbudowanego przez japońskie firmy tzw. kolejowego szklaku jedwabnego, wiodącego przez Uzbekistan, Kazachstan czy Turkmenię. Rafamet realizował też zlecenia dla koncernu Kawasaki, który dostarczał obrabiarki dla przemysłu kolejowego w Wenezueli.

Fabryka Obrabiarek Rafamet z Kuźni Raciborskiej jest jednym z czołowych producentów obrabiarek specjalnych dla kolejnictwa. Udział eksportu w sprzedaży firmy wynosi ok. 70-80 proc.

Czytaj więcej:

Reportaże

Forum