Spółka Rafamet na rynku obrabiarek

Spółka Rafamet na rynku obrabiarek… Firma Rafamet jest producentem wielkogabarytowych obrabiarek dla branży kolejowej. Jej maszyny z powodzeniem pracują nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.

Oferta obrabiarek do obróbki zestawów kołowych pojazdów szynowych jest bardzo bogata. Na rynku dostępne są różne typy urządzeń, w zależności od potrzeb odbiorców. Jednocześnie należy pamiętać, że jest to specyficzna branża. Bogactwo oferty wiąże się z płytkością rynku i to na skalę globalną. Tego typu maszyny nie są sprzedawane masowo, lecz w zależności od cykli inwestycyjnych odbiorców.

Rafamet to jeden z głównych producentów tego typu maszyn. Nie tylko w Polsce, ale i w skali globalnej. Jego obrabiarki są obecnie sprzedawane głównie klientom zagranicznym. Pracują m.in. we Francji, Belgii, RPA, USA, Rosji, Wenezueli czy też Chinach.

Przykładem maszyny, która zyskała uznanie zagranicą jest m.in. jest tokarka do obróbki zestawów kołowych z napędem ciernym UFB 125 N, stosowana do regeneracji kół kolei szybkich. Zbudowana została na zlecenie firmy CSR Sifang Locomotive and Rolling Stock Co., Ltd. z Chin, producenta lokomotyw. Jej odbiór nastąpił na przełomie października i listopada 2008 r. Jest to druga tego typu maszyna wykonana przez polskiego producenta. Pierwsza została zbudowana na potrzeby krajowej branży. Obydwie tokarki zawierają szereg nowatorskich rozwiązań.

Enter a title for the image

Charakterystyczną cechą tego typu urządzeń jest napęd. Elementy obrabiane wprawiane są w ruch poprzez rolki napędowe wykorzystujące zjawisko tarcia . Z tego też względu taki rodzaj napędu umożliwia nieco mniejszą wydajność niż w przypadku obrabiarek z systemem zabieraczowym. Toczenie odbywa się wiórem rzędu 6 mm kwadratowych dla każdego noża. Ciężkie tokarki karuzelowe Rafametu umożliwiają równoczesne toczenie kilkoma nożami, zapewniając łączny przekrój warstwy skrawanej ponad 70 mm kwadratowych. Firma zamierza w dalszym ciągu unowocześniać maszynę w taki sposób, by zwiększyć jej wydajność. Jednak należy uwzględnić i to, że przy obróbce zestawów kołowych w wielu przypadkach nie ma potrzeby toczenia wiórem o przekroju sięgającym kilkunastu mm kwadratowych.

Podstawową zaletą tokarki z napędem ciernym jest to, że na obrabianym zestawie nie pozostają żadne odciski szczęk mocujących. Ma to szczególne znaczenie właśnie w przypadku kolei szybkich, rozwijających duże prędkości. Nie oznacza to oczywiście, że obrabiarki pracujące w systemie zabieraczowym są gorsze i koniecznie trzeba zastąpić je ciernymi. Wszystko zależy bowiem od warunków w jakich będą pracować zestawy kołowe. Poza tym w obrabiarkach zabieraczowych dopracowano już takie rozwiązania, które minimalizują odciski i spełniają wszelkie wymogi odbiorców.

Warto jednak wiedzieć, że nie są to jedyne maszyny z napędem ciernym, jakie zostały wyprodukowane przez firmę. Już od końca lat 70. taki napęd montowany był we wszystkich obrabiarkach podtorowych z rodziny UGB 150 i UGE 150 N. Łącznie wyprodukowanych zostało około 150 sztuk tokarek podtorowych. Dwie obrabiarki, jakie powstały stosunkowo niedawno to tokarki nadtorowe.

- W ostatnich latach całkowicie zmodernizowana została cała rodzina podstawowych tokarek do obróbki zestawów kołowych typu UBB 112 i UBB 112/2. Zastąpiły je obrabiarki UBF 125 N. Są one o wiele nowocześniejsze, pozwalają na dokładniejszą obróbkę koła. Jest to o tyle istotne, że pociągi jeżdżą coraz szybciej. Błędy obróbki wpływają nie tylko na komfort podróży ale także na bezpieczeństwo. Nowa seria tokarek pozwala na obróbkę koła z dokładnością lepszą niż jedna dziesiąta mm - mówi Ryszard Stryjecki, wiceprezes firmy Rafamaet.

Czytaj więcej:
Rynek 1086

Reportaże

Forum