Sytuacja na rosyjskim rynku tworzyw sztucznych

Sytuacja na rosyjskim rynku… Rynek tworzyw sztucznych w Rosji źle zniósł ostatnie dwa lata. W roku 2009, gdy wciąż jeszcze trwał kryzys gospodarczy, nastąpił na nim spadek zapotrzebowania na tworzywa polimerowe w różnych gałęziach przemysłu. Sytuacji nie udało się odbudować do dzisiaj.

Pomimo konieczności wzrostu zastosowania tworzyw polimerowych, Rosja wciąż odbiega od krajów wysokorozwiniętych zarówno w poziomie produkcji, jak i w ilości wykorzystywanego surowca. W światowej gospodarce udział produkcji rosyjskiej i wykorzystanie polimerów bazowych waha się w zależności od rodzaju tworzywa od 1,5 proc. do 2,3 proc.

Jak łatwo się domyślić na rosyjskim rynku tworzyw sztucznych dominuje wykorzystanie pięciu podstawowych rodzajów tworzyw: polietylenu, polipropylenu, PVC, polistyrenu, PET. Już w 2009 r. spadło zapotrzebowanie na cztery z nich: polietylen, PVC, PS i PET. Obronił się jedynie polipropylen.

Sytuacja na rosyjskim rynku tworzyw sztucznych


Od tego momentu wielkość dostaw krajowych tych polimerów ledwo przekracza poziom 3 mln ton, co odpowiada poziomowi z roku 2006. Najbardziej z powodu kryzysu ucierpiał w Rosji rynek PVC, gdzie zapotrzebowanie w minionym roku spadło o 27 proc. do stanu 760 tys. ton i to z uwzględnieniem miękkich granulowanych tworzyw sztucznych i mieszanin twardych). Do spadku doszło m.in. w wyniku wycofania przestarzałych mocy produkcyjnych i spadku popytu na wyroby tego tworzywa, głównie w budownictwie (materiały izolacyjne), produkcji maszyn, a w szczególności w produkcji samochodów, produkcji papieru i towarów codziennego użytku.

Straty poniesione zostały też w obszarze polietylenu. Popyt na ten surowiec spadł o 12 proc. i osiągnął wielkość 1,3 mln ton. Powodem ograniczonego zapotrzebowania był mniejszy niż się spodziewano ruch w przemyśle rur i elementów rurociągów, a także osłon kabli oraz produktów codziennego użytku.

Jeśli chodzi o polistyren to zapotrzebowanie na niego obniżyło się o 16 proc. i wyniosło 350 tys. ton. Najważniejsze straty poniesione zostały w branży budowlanej w materiałach izolacyjnych, na rynku samochodowym oraz produkcji papieru i towarów codziennego użytku.

Popyt na rynku PET zmniejszył się natomiast o 12,6 proc. Najmocniej dało się to odczuć w sferze produkcji preform do butelek.

W warunkach spadku popytu na rynku wewnętrznym i dewaluacji rubla jedyną możliwością, powstrzymującą spadek produkcji był dla rosyjskiego przemysłu tworzywowego eksport. Ceny eksportowe, np. polietylenu były w ub. roku średnio 100 dolarów za tonę niższe niż na rynku wewnętrznym, dlatego przedsiębiorstwom petrochemicznym znacznie łatwiej było rozwijać sprzedaż krajową.

Czytaj więcej:
Rynek 1087

Reportaże

Forum