Chiński rynek tworzyw wciąż rośnie w tempie dwucyfrowym

Chiński rynek tworzyw wciąż… Agencja IBISWorld prognozuje, że w 2013 roku przychody branży tworzyw podstawowych i żywic syntetycznych w Chinach wyniosą 145,7 mld dolarów. To oznacza, że w pięcioletnim okresie przychody rosły o 18,6 proc. rocznie.

W zeszłym roku agencja szacowała przychody branży na 2012 rok na poziomie 128 mld dolarów. Jeśli więc prognozy podawane przez IBISWorld są trafne, oznaczałoby to, że w tym roku przychody zwiększą się o blisko 14 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Wyraźnie widać więc spowolnienie - tempo wzrostu jest niższe niż pięcioletnia średnia, a ta ostatnia jest z kolei niższa niż podawana w zeszłym roku, kiedy wynosiła 22,7 proc. Słabszy wynik wpisuje się w negatywny trend obserwowany w chińskiej gospodarce, widoczny chociażby w niepokojącym spadku wskaźnika PMI w maju.

Zdaniem agencji, wzrost w branży tworzyw napędzany jest przez konsumpcję krajową, a zwłaszcza przez przemysł elektroniczny. Dodatkowo, zauważalne jest także wzmożone zainteresowanie wyrobami z polipropylenu.

Największe obecnie firmy na chińskim rynku tworzyw to Sinopec Group, China National Petroleum Corporation, Yabang oraz Zhenjiang Chimei - posiadają one ponad jedną czwartą udziałów w rynku.

Ze względu na względnie łagodne przepisy środowiskowe, rynek chiński jest atrakcyjny dla światowych korporacji - do najpoważniejszych koncenrów obecnych w Chinach należą Total, BP, LG czy ExxonMobil. Jednak, zdaniem agencji IBISWorld, zauważalna zmiana polityki środowiskowej w Chinach oraz wdrażany program redukcji zanieczyszczeń i strat energii może powstrzymać kolejne firmy przed inwestowaniem w Państwie Środka.

Czytaj więcej:
Analiza 394