Segregacja odpadów się opłaci

Segregacja odpadów się opłaci… Ministerstwo Środowiska opublikowało wyniki zebranych z 1814 gmin ankiet dotyczących procesu wdrażania przez gminy nowej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku. Jak się okazuje, 99 proc. samorządów uchwaliło już stawki opłat za odbiór śmieci. Uzyskane dane wskazują, że segregując śmieci mieszkańcy zapłacą blisko połowę mniej niż przy tradycyjnej metodzie zbiórki.

Średnia ustalona przez samorządy stawka za odbiór odpadów zbieranych selektywnie wynosi 9,05 zł. W przypadku naliczania opłat od gospodarstwa domowego średnia kwota wynosi 16,82 zł. Natomiast w przypadku odpadów zbieranych nieselektywnie stawki te wyniosą odpowiednio 14,54 zł i 26,49 zł.

W gminach, w których zostały zaproponowane inne metody naliczania opłat średnie stawki wynoszą: przy uwzględnianiu zużycia wody - 5,65 zł za m3 (selektywnie) i 7,73 (nieselektywnie), przy naliczaniu opłaty od powierzchni lokalu - 0,65 zł za m2 (selektywnie) i 1,10 (nieselektywnie).

Jak zauważa minister środowiska, Marcin Korolec, zapewnienie od 1 lipca odbioru śmieci zgodnie z nowymi zasadami jest obowiązkiem samorządów. Niedopełnienie obowiązków wynikających z nowych przepisów będzie skutkowało karami finansowymi. - Jeżeli, w co nie wierzę, gmina nie zapewni 1 lipca odbioru śmieci od mieszkańców, ci mają prawo zamówić usługę ich wywozu na koszt gminy. Z pewnością takie rozwiązanie nie będzie opłacalne dla samorządów - skomentował minister.

Z danych opublikowanych przez MŚ wynika, że 11 proc. gmin zakończyło wszystkie procedury przetargowe i wyłoniło wykonawcę - często są nimi firmy lokalne. 41 proc. gmin jest jeszcze w trakcie procedur przetargowych, natomiast w 49 proc. gmin nie są prowadzone obecnie procedury przetargowe.

Czytaj więcej:
Recykling 1017
Prawo 455