Skutki ataku na Ukrainę dla sektora tworzyw

Skutki ataku na Ukrainę dla…

Agresja Rosji na Ukrainę spotkała się z szybką i zdecydowana reakcją demokratycznych krajów zachodnich. Błyskawicznie przygotowały one pakiet sankcji, który oczywiście nie powstrzyma Putina przed dalszą eskalacją działań wojennych ale w dłuższym okresie pozwoli znacząco ograniczyć możliwości finansowania i konkurowania Rosji w gospodarce technologicznej XXI wieku.

Oczywiście atak na Ukrainę, w połączeniu z przygotowanym i wprowadzonym pakietem sankcji, powoduje znaczące perturbacje na europejskim i globalnym rynku, również w sektorze przetwórstwa tworzyw.

Co prawda, Ukraina, której moce produkcyjne w zakresie polimerów wynoszą około 1,5 mln ton rocznie, jest stosunkowo niewielkim graczem w Europie. Ukraińskie zakłady petrochemiczne stanowią jedynie około 1% produkcji europejskiej.

Niemniej jednak globalne konsekwencje rosyjskiego ataku na naszego sąsiada będą ogromne - jest pewne, że wojna wpłynie na ceny polimerów i produktów petrochemicznych.

Jednym z pierwszych bezpośrednich skutków rosyjskiej agresji na Ukrainę było ogłoszenie przez władze tego kraju stanu wojennego, w wyniku którego zamknięto wszystkie zakłady lokalnego producenta Karpatneftekhim w zachodniej Ukrainie. Mimo że firma posiada jedynie niewielki zakład krakingu o mocy produkcyjnej 260 tys. t/r dla C2 i 130 tys. t/r dla C3, jest to główny gracz na na ukraińskim rynku. Jeśli chodzi o polimery, spółka posiada zakłady produkujące rocznie 300 tys. ton PVC i nieco ponad 100 tys. ton HDPE.

Z punktu widzenia zaopatrzenia Europy w tworzywa sztuczne, Ukraina odgrywa znikomą rolę. Jednak zamknięcie portu w Odessie - największego ukraińskiego portu morskiego oraz problemy kadrowe europejskich firm transportowych, w których wielu kierowców było narodowości ukraińskiej – a którzy w znacznej części zostali powołani do wojska lub na własną rękę podjęli decyzje o powrocie na Ukrainę aby walczyć z okupantem, powoduje że sektor logistyczny znajdzie się pod dodatkową presją.

Rynek spodziewa się, że w najbliższym czasie dojdzie do znacznych podwyżek cen energii, a co za tym idzie również polimerów. Pierwszym sygnałem byłą cena ropy w koszyku OPEC Basket, która z 23 na 24 lutego wzrosła o 5%, z  96,1 USD do 101,22 USD. W tym samym czasie Europejska Giełda Energii (EEX) podała, że cena gazu ziemnego wzrosła z 75 EUR/MWh do 126 EUR/MWh.

Innym ważnym czynnikiem będą sankcje nałożone przez Zachód. Już 23 lutego prezydent USA Joe Biden ogłosił w sankcje wobec spółki Nord Stream 2 AG, operatora rosyjskiego gazociągu - potężnego projektu geopolitycznego, który otworzył Rosji drogę do pełnoskalowej inwazji na Ukrainę.

Agencja Reuters w depeszy z 1 marca podaje, że szwajcarska firma Nord Stream 2 AG rozważa złożenie wniosku o upadłość. Wcześniej media informowały o tym, że spółka zwolniła swoich 140 pracowników. Jeżeli rurociąg Nord Stream 2 nie zostanie oddany do eksploatacji, to spore straty poniosą globalni potentaci z sektora energetycznego. Jak podaje portal Energetyka24 jest to związane ze wsparciem finansowym, którego projektowi udzieliło szereg koncernów, w tym m. in. udzielił m.in. Shell, austriacki OMV czy francuski Engie.

Ewentualny dalszy bojkot zakupów rosyjskiej ropy płynącej rurociągiem Przyjaźń do niemieckich rafinerii w Leunie, Schwedt, Burghausen i Karlsruhe, Schwechat w Austrii czy wreszcie do rafinerii w Płock miałby wpływ na liczne zakłady w Europie Zachodniej. Pod olbrzymim znakiem zapytania rysuje się przyszłość europejskich inwestycji trzech głównych rosyjskich państwowych koncernów naftowych i gazowych: Rosnieftu, Gazpromu i Łukoilu. I tak niemiecka rafineria PCK Raffinerie od końca 2021 roku w 91% należy do Rosnieftu, a serbski producent poliolefin HIP Petrohemija jest własnością Rosji za pośrednictwem spółki zależnej Gazpromu - Naftne Industrije Srbije. Ponadto Lukoil planuje (planował?) budowę fabryki polipropylenu w Bułgarii.

Ta sieć zależności działa oczywiście również w drugą stronę. Zlokalizowana w Niżnym Nowgorodzie fabryka PVC RusVinyl, o mocy produkcyjnej 300 000 t/r, jest wspólnym przedsięwzięciem rosyjskiego Sibura i belgijskiego Solvaya.

W Polsce rosyjski Gazprom posiada 48 proc. udziałów w Europol Gazie, który jest właścicielem polskiej części gazociągu jamalskiego. Niemal 20 proc. akcji Grupy Azoty  o wartości 650  mln zł jest w rękach rosyjskiego koncernu Acron. Jak podaje Bussiness Insider, najnowszą rosyjską inwestycją ( o wartości 290 mln zł) w Polsce jest otwarta 5 września 2021 r. fabryka wełny mineralnej TN International. Jest to jedna z największych inwestycji w historii tej spółki. Jak informowała spółka, w planach jest budowa drugiego zakładu, który miał od 2023 r. produkować membrany polimerowe (PVC) oraz folię kubełkową.

JL

Zdjęcie autorstwa Katie Godowski z Pexels