Technologie open source - czynnik łączący w procesie transformacji cyfrowej

Rozwiązania open source w centrum transformacji cyfrowej

Rozwój w obszarach chmur obliczeniowych, wielkich zbiorów danych, analityki oraz platform mobilnych i społecznościowych w dużej mierze ma miejsce ze względu na ewolucję technologii stanowiących ich podstawę. Zdaniem firmy Red Hat dzieje się tak, ponieważ duża część z nich opiera się na otwartym kodzie źródłowym i jest rozwijana w procesie współpracy licznych firm i społeczności. Wiele chmur obliczeniowych opiera się na systemie operacyjnym Linux i technologiach open source, co czyni otwarte oprogramowanie główną siłą napędową zachodzących zmian i krótkich cykli wdrażania innowacji.

Zjawisko to samo w sobie pokazuje, jak wiele zawdzięczamy oprogramowaniu open source i jak duży tkwi w nim potencjał. Za przykład może posłużyć dostosowanie zastrzeżonej technologii do starszych systemów Unix - czy też oprogramowania do wirtualizacji - bądź zastąpienie własnych systemów operacyjnych Linuksem i ułatwienie rozwoju standardowych serwerów x86 firmy Intel. Coraz szersze stosowanie otwartych rozwiązań sprawiło, że ich podstawowe zasady i założenia stały się powszechnie znane. To z kolei przyczyniło się do pobudzenia innowacji w obszarach technologii chmur obliczeniowych i transformacji cyfrowej.

Każde przedsiębiorstwo powinno wziąć ten fakt pod uwagę w pierwszej kolejności. Standaryzacja z wykorzystaniem modeli open source - a nie własnych, niestandardowych rozwiązań - może pomóc w połączeniu poszczególnych elementów układanki, tj. nowych i starszych rozwiązań.

Likwidacja odizolowanych rozwiązań

W kontekście transformacji cyfrowej wielu partnerów dostrzega to, jak rośnie złożoność naszego świata. Granice ulegają zatarciu, a partnerzy, którzy dotychczas specjalizowali się w jednej dziedzinie, muszą rozwijać swoje kompetencje w szerokim obszarze technologii, wypracowując metody, dzięki którym możliwa będzie ewolucja ich ofert z drugiej do trzeciej platformy informatycznej. Klienci mają coraz więcej wymagań względem swoich partnerów, oczekując lepszej orientacji w panujących trendach i kierunkach rozwoju branży, a także coraz bardziej złożonych rozwiązań. Co ważne, dotyczy to nie tylko sprzętu, lecz także systemów operacyjnych, a nawet (w niektórych przypadkach) modelu PaaS (Platform-as-a-Service). Analogicznie, od niezależnych dostawców oprogramowania oczekuje się dostarczania produktów zarówno lokalnie, jak i w sposób zwirtualizowany, czyli w chmurze prywatnej lub publicznej. Być może nawet w modelu SaaS (Software-as-a-Service), objętym opłatami abonamentowymi.

W rezultacie większość partnerów rozważa stosowanie takiego oprogramowania jak OpenStack, które rozwija się obecnie jako standard w dziedzinie chmur prywatnych. OpenStack może ułatwić łączenie chmur prywatnych i publicznych, pozwalając na rozwój modeli hybrydowych - niezbędnych do zachowania należytej sprawności i elastyczności.

Jednakże mimo wzrostu zainteresowania rozwiązaniami open source, organizacje często zachowują pewną naturalną powściągliwość, która powstrzymuje od wdrażania rozwiązań nieznanych. Być może w niektórych firmach panuje błędne przekonanie, że rozwiązania te nie są jeszcze odpowiednio solidne lub należycie przygotowane. Być może też obawiają się, że nie mają wystarczającej wiedzy, aby zapewnić ich właściwe działanie. W tej sytuacji oczywistym wyjściem, które umożliwi dalszy rozwój, jest nawiązanie współpracy z wiarygodnym partnerem, dysponującym właściwymi kompetencjami w tej dziedzinie.

Czytaj więcej:
Internet 103