Wraca pomysł "stref wolnych od jednorazowego plastiku"

Wraca pomysł "stref wolnych…

W styczniu tego roku Rada Miejska Wałbrzycha przyjęła uchwałę stanowiącą, że na terenie wszystkich nieruchomości stanowiących własność gminy obowiązywał będzie zakaz posiadania, używania, udostępniania oraz sprzedaży plastikowych produktów jednorazowego użytku. Miała też wprowadzić na terenie całego miasta zakaz sprzedaży oraz udostępniania klientom toreb na zakupy z tworzywa sztucznego.

Po tym jak wojewoda dolnośląski stwierdził w lutym jej nieważność, Wałbrzych odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, ale ten decyzję wojewody utrzymał w mocy.

Jednak wałbrzyscy radni nie składają broni. W czwartek 20 sierpnia Rada Miejska ponownie przyjęła zmodyfikowaną uchwałę ograniczającą używanie w mieście jednorazowego plastiku. Zgodnie z jej zapisami gminne obiekty i urządzenia użyteczności publicznej zostaną oznaczone znakiem "Strefa wolna od jednorazowego plastiku". Na tak oznaczonych obiektach będzie obowiązywał zakaz posiadania "w sposób widoczny", używania, udostępniania oraz sprzedaży produktów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych, takich jak pojemniki na żywność i napoje, sztućce i talerze oraz oczywiście słomki, mieszadełka oraz patyczki do balonów. Zakaz dotyczyć ma również jednorazowych toreb na zakupy z tworzywa sztucznego.

Zdaniem radnych, wejście w życie tej uchwały uchwała pomoże chronić zdrowie mieszkańców Wałbrzycha oraz środowisko, poprzez wykształcanie i preferowanie określonych zachowań osób korzystających z gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, polegających na wyeliminowaniu możliwości widocznego posiadania na tych obiektach wyrobów z tworzyw sztucznych o charakterze jednorazowym,

Te działania budzą spory niepokój Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych, który stanowczo zaprotestował przeciwko próbom dyskryminacji przedsiębiorców i obywateli. 

Związek poinformował, że podejmie każde przewidziane prawem działania, by przeciwstawiać się próbom ograniczania praw obywatelskich, które nie wnoszą konstruktywnych wniosków do szeroko toczącej się debaty publicznej na temat gospodarowania odpadami.

"Takie działania są niezgodne z Konstytucją RP i traktatami UE, jak również szeregiem innych ustaw. W świetle Konstytucji, rada gminy nie może ustanawiać prawa miejscowego, w ramach którego zabrania posiadania i użytkowania substancji, których obrót i użytkowanie jest dopuszczone ustawowo w całym kraju" - głosi stanowisko PZPTS, wydane po tym, jak radni Wałbrzycha kolejny raz przyjęli uchwałę o zakazie używania plastiku.

PZPTS dodaje, iż podziela motywację Rady Miejskiej Wałbrzycha i Prezydenta Miasta w kwestii konieczności ochrony środowiska naturalnego i pilnej potrzeby przemodelowania gospodarki odpadami w kierunku Gospodarki Obiegu Zamkniętego. 

Zrzeszone w PZPTS podmioty aktywnie działają na rzecz ochrony środowiska. "Jesteśmy przedsiębiorcami, ale też obywatelami, którym leży na sercu dobro wspólne. Konsekwentnie wspieramy działania legislacyjne na szczeblu krajowym i unijnym, mające na celu wzmocnienie systemu zarządzania odpadami i radykalne zwiększenie poziomu recyklingu tworzyw sztucznych. Jesteśmy przekonani, że pokazywany przez RM Wałbrzycha problem, nie dotyczy samych tworzyw sztucznych, których zalety są niekwestionowane zarówno jeśli chodzi o znacznie niższy ślad węglowy w porównaniu do innych materiałów (szkło, papier, metal), jak i wszechstronne zastosowania. Problem tkwi w braku efektywnych i stabilnych rozwiązań dla zagospodarowania odpadów z tworzyw sztucznych" - piszą przedsiębiorcy w swoim oświadczeniu.

Ich zdaniem koncentracja wysiłków na wprowadzeniu systemów segregacji odpadów i ponownego ich wykorzystania powinna zastąpić walkę z samymi tworzywami, które mogą być powtórnie wykorzystywane wielokrotnie (po przetworzeniu).

JL