Przemyślane działania i solidność receptą na sukces w „dziwnych czasach''

Przemyślane działania i solidność…

Rozmowa z Adamem Szubertem, dyrektorem generalnym i wiceprezesem zarządu Asten Group.

Kiedy rozmawialiśmy po raz ostatni, wspominaliście państwo o działaniach i rozwiązaniach wprowadzonych w Plastigo na czas pandemii. Proszę powiedzieć, jak oceniacie państwo ich skuteczność teraz, kiedy pierwszą połowę 2021 r. mamy już za sobą?

Po tym, jak podsumowaliśmy pierwsze półrocze 2021 r. faktem stało się, że podjęte działania były słuszne. Pomimo wielu trudności i specyfiki tego roku Plastigo osiągnęło bardzo dobre wyniki sprzedaży, znacznie przewyższając wynik osiągnięty w tym samym czasie roku ubiegłego. 

To chyba naprawdę spory sukces, biorąc pod uwagę fakt, że – jak wspominał pan podczas naszej ostatniej rozmowy – w 2020 r. wyniki były bardzo dobre?

Tak, to prawda. Ostatni czas był dla nas sporą zagadką, ponieważ pojawiły się zupełnie nowe okoliczności i wiele czynników, na które nie mieliśmy wpływu. Zdołaliśmy jednak znacznie przewyższyć założone na ten „dziwny czas” cele, a nasi pracownicy solidnie na to zapracowali. Mimo wszystkich perturbacji w roku 2020, utrzymaliśmy wyniki na podobnym poziomie co w roku poprzednim. Dziś śmiało mogę powiedzieć, że rok 2021 zapowiada się wyjątkowo nie tylko pod względem sprzedaży. 

Co ma pan na myśli, mówiąc o „dziwnych czasach”? 

Pojawiły się problemy, którymi do tej pory nasza branża nie musiała się aż tak martwić. Mam tu na myśli np. deficyt surowców lub ich wysokie ceny, które miały horrendalny wpływ na koszty produkcji. Trzeba też wspomnieć o nawet dziesięciokrotnym wzroście cen za transport morski, który z kolei zaowocował m.in. brakiem maszyn dostępnych na rynku. Dzięki „prawdziwej dostępności” i magazynowi, który w odpowiednim czasie wypełniliśmy kilkudziesięcioma wtryskarkami różnej wielkości, skutecznie zapanowaliśmy nad sytuacją. Poza tym należy pamiętać, że zgodnie z najnowszym raportem przygotowanym przez GUS uśredniona cena produkcji z tworzyw sztucznych w ciągu roku wzrosła o 5,6%. Wydawałoby się, że to same złe wiadomości, a jednak dalej realizujemy założone cele z nadwyżką – ten fakt nas cieszy. 

adam-szubert-zdjecie
Adam Szubert, dyrektor generalny i wiceprezes zarządu Asten Group

Jak pan sądzi, co przede wszystkim zadecydowało o tak dobrych wynikach sprzedaży?

Nie jestem w stanie wymienić jednego czynnika czy działania. Przede wszystkim staramy się być elastyczni, dopasowywać się do oczekiwań klientów. Jak zawsze stawiamy na kompleksowość. Jednym z naszych flagowych produktów jest doskonale działający „Mocny Serwis”. Zbudowaliśmy bardzo zgrany zespół, który dzięki dużej wiedzy, zaangażowaniu i profesjonalizmowi świetnie reaguje na potrzeby klientów. Bardzo dobrze radzi sobie też nasze Laboratorium Badania Tworzyw Polimerowych, które w ostatnim czasie znacznie zwiększyło liczbę przyjmowanych zleceń, pokazując jak istotna jest kontrola jakości. 

Ważnym elementem naszej kompleksowej oferty są także szkolenia dla przetwórców. Gdy nie mogliśmy spotykać się z klientami osobiście, przygotowywaliśmy krótkie filmy szkoleniowe we współpracy z wykładowcami z Politechniki Częstochowskiej. Z kolei gdy pandemia i związane z nią restrykcje nieco ustały, zrealizowaliśmy „Mini Program” szkoleń, który cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem; na tyle dużym, że przygotowujemy już kolejną edycję. 

Czujecie państwo teraz większą niż zwykle rywalizację wśród dostawców maszyn?

Konkurencja między dostawcami jest nieodłącznym elementem funkcjonowania. Każdy z nas musiał mierzyć się z podobnymi problemami. Jedni szukają nowych rozwiązań, inni powielają schematy działań podpatrzone od tych z większą wiedzą i doświadczeniem. My „robimy swoje” i chcemy, aby nasza propozycja była wyjątkowa i oferowała unikatowe wartości.

Czy pana zdaniem to już ten moment, kiedy problemy zniknęły, a przetwórcy mogą spać spokojnie?

Myślę, że w dalszym ciągu sytuacja jest mocno zawiła, ale różnica polega na tym, że lepiej ją rozumiemy i wiemy, jak funkcjonować. Wprowadzamy działania i dopasowujemy rozwiązania do wymagań rynkowych. Nieprzerwanie planujemy i realizujemy kolejne projekty.

Może pan powiedzieć coś więcej o nowych projektach?

Jak zawsze w planach mamy sporo, ale nie o wszystkim jeszcze informujemy. Aktualnie trwają choćby intensywne prace porządkowe, przygotowujące do rozbudowy magazynów. Niebawem rozpoczną się prace budowlane. Realizujemy też dwa projekty, które zróżnicują kanały dystrybucji.

A co jeżeli chodzi o produkty? Przewidujecie państwo jakieś ciekawostki w ofercie?

Wprowadzamy zarówno nowe maszyny, takie jak Borche Bi, jak i udoskonalamy te, które mamy już w ofercie. W BH2 zastosowano np. łożyskowane prowadnice liniowe pod płytą ruchomą, zwiększono sztywność konstrukcji poprzez modernizację budowy płyt oraz ramy, prześwit między kolumnami oraz skoki otwarcia, co pozwala na zastosowanie tej serii wtryskarek w produkcji, gdzie wymagana jest precyzja, szybkość i powtarzalność procesu. W BU2 zmodyfikowano konstrukcję maszyny, co pozwala na dużo większy zakres konfiguracji układu zamykania i układu wtryskowego. Cały czas udoskonalamy rozwiązania umożliwiające automatyzację procesów produkcyjnych, które cieszą się dużą popularnością. 

Ponadto rozwijamy także marki współpracujące z Plastigo, np. Technigo oferujące najszerszy na rynku wybór produktów uzupełniających dla przetwórców tworzyw sztucznych. Ostatnio sporym zainteresowaniem cieszą się m.in. stacje do rozładunku big-bagów własnej produkcji czy lasery czyszczące, znajdujące zastosowanie przy utrzymaniu form wtryskowych w dobrej kondycji. Działamy tak, żeby zapewnić szerokie spektrum rozwiązań. 

Czy zobaczymy państwa na tegorocznych targach w Kielcach?

Doceniamy rolę targów, ale uważamy że w tym roku ich efektywność nie będzie optymalna. Liczymy, że będziemy mogli uczestniczyć w zwyczajowej formie w kolejnym roku. 

Rozmawiała: Alicja Dankowska

Maszyny do przetwórstwa tworzyw sztucznych: wtryskarki, peryferia, roboty, taśmociągi, mieszalniki

Polska, 42-200 Częstochowa, Bór 77/81