Recykling i drugie życie opon

Organizacja odzysku

Choć zużyta guma ma tak wiele zastosowań i oferuje niezliczone korzyści, jej popularność wciąż jest niska. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że świadomość wykorzystania tego surowca w przemyśle jest wciąż zbyt niska. Dodatkowo produkowany materiał może nie spełniać oczekiwań jakościowych. W porównaniu do np. krajów skandynawskich, w Polsce znajduje się niewiele firm, które poszczycić się mogą wysoko rozwiniętymi technologiami, przynoszącymi produkty z recyklingu o najwyższej jakości.

Rozwiązanie tych problemów wymaga uświadamiania inwestorów o korzyściach płynących z wykorzystania surowców pochodzących z recyklingu. Istotne jest także wspieranie badań naukowych, chociażby przez dofinansowania, które umożliwiłyby zwiększenie jakości oraz bezpieczeństwa surowców wtórnych oraz znalezienie nowych sposobów na ich wykorzystanie.

Działania te jednak będą miały niewiele sensu, jeżeli zmianie nie ulegnie cały system gospodarczy. Obecnie dominuje zasada linearności, w której "życie" produktu kończy się na składowisku, zaraz po jego zużyciu czy wyrzuceniu. Wyzwaniem dla całego świata jest zatem dodanie kolejnego etapu - ponownego wykorzystania. Myślenie cyrkulacyjne pozwala na zachowanie w obiegu już raz wprowadzonych do niego surowców.

image

Przykład recyklingu opon pokazuje, jak wiele korzyści płynie z gospodarki o obiegu zamkniętym, czyli z zamkniętego obiegu materiałów. Dzięki ponownemu wykorzystaniu surowców przemysł oponiarski może być w dużym stopniu samowystarczalny, za czym idą realne korzyści biznesowe. Za sprawą nowych technologii można przede wszystkim znacząco obniżyć poziom emisji gazów cieplarnianych na wielu etapach produkcji, co jest niezwykle istotne w kontekście ekologii. 

Chociaż na razie trudno jest wykluczyć udział odzysku energetycznego z obiegu opon, badacze dokładają wielu starań, by był to proces coraz mniej szkodliwy dla środowiska, a w przyszłości można było z niego zrezygnować.

Producenci opon a recykling

Za gospodarkę w obiegu zamkniętym w dużym stopniu odpowiadają producenci, którzy muszą przewidywać, co się stanie z oferowanymi przez nich dobrami, kiedy te już się zużyją. Chodzi nie tylko o to, by produkty nadawały się do recyklingu, ale i by w ich produkcji można było wykorzystać materiały wtórne lub surowce odnawialne, wytwarzane bez szkody dla środowiska. W przypadku ogumienia jest to jak najbardziej możliwe, a producenci coraz chętniej sięgają po proekologiczne rozwiązania.

Wiele marek stawia na składniki gumowych mieszanek, przy których produkcji zużywa się mniej energii elektrycznej, ilość odpadów zostaje zredukowana, a emisja CO2 ograniczona. Chodzi nie tylko o sam materiał, ale też metody pracy w fabrykach, na każdym etapie. Kluczowe są także parametry produktu końcowego, czyli opony. Opory toczenia wpływają na zużycie paliwa przez samochód, a co za tym idzie emisję spalin, natomiast trwałość ogumienia decyduje o tym, jak szybko trafi ono do etapu utylizacji.

Jakie działania podejmują jedne z największych firm?

Przy produkcji opon Continental wykorzystywane są mechanizmy gospodarki cyrkularnej w ramach programu ContiLifeCycle. Stalowy karkas, kauczuk oraz sadza są odzyskiwane i ponownie wykorzystywane. Oszczędza się w ten sposób energię oraz surowce naturalnego pochodzenia, takie jak guma. Mechanizmy te są wciąż rozwijane, dzięki czemu do 2025 roku udział materiałów z recyklingu w procesie produkcji wzrośnie do 10%.

Marka Goodyear stawia na surowce, których produkcja jest przyjazna dla środowiska, a w przypadku łusek ryżu, nawet rozwiązuje inne ekologiczne problemy. Poza tym marka stosuje m.in. gumę syntetyczną, produkowaną z materiałów wtórnych, co pozwala w mniejszej skali wykorzystywać zasoby gumy naturalnej.

Ciekawym rodzajem działań przemysłu oponiarskiego na rzecz ekologii jest przygotowywanie projektów opon koncepcyjnych, co wdraża Michelin. Jednym z nich jest model Michelin Uptis, którego nie trzeba wypełniać powietrzem. Dzięki swojej konstrukcji ogumienie nie tylko będzie generowało mniej odpadów w procesie produkcji, ale i ma być bardziej przyjazne dla środowiska w trakcie użytkowania, o czym mamy przekonać się już w najbliższych latach.

Fiński producent Nokian umożliwia natomiast możliwość ponownego wykorzystania zużytych opon, i to nie tylko w procesie recyklingu. Marka wciąż udoskonala technologie, które pozwalają na bieżnikowanie opon ciężarowych, w wyniku czego otrzymuje się produkt nieustępujący jakością całkowicie nowym egzemplarzom. Nie bez przyczyny Finów uznaje się za jeden z najbardziej ekologicznych narodów.

Marka Pirelli to kolejny przykład tego, że przemysł oponiarski może podejmować działania na rzecz środowiska. Zmniejszenie emisji dwutlenku węgla z fabryk, zużycia wody oraz ogromny procent odpadów produkcyjnych poddawanych ponownemu przetworzeniu – to szereg bardzo ważnych dla środowiska działań.

Źródło: Oponeo.pl