Chiny wprowadzą zakaz importu śmieci

Dodatkowo Chińczycy pojęli, że już nie chcą takich ilości śmieci z całego świata, ponieważ sami produkują coraz więcej własnych.

A trzeba dodać, iż świadomość ekologiczna jak do tej pory w Chinach jest bardzo niska. Góry śmieci w miastach (dziś mieszka tam 53% chińskiej populacji, a według Instytutu Rozwoju Miast i Środowiska Chińskiej Akademii Nauk, w roku 2030 liczba ta przekroczy 1 mld) przyrastają w tempie 10% rocznie. Szacuje się, że koszty ratowania środowiska naturalnego pochłaniać będą niedługo nawet 10% PKB Chińskiej Republiki Ludowej.

"Chiński miecz"

W dokumentach przedłożonych Światowej Organizacji Handlu powołano się na działania rządu chińskiego na rzecz ograniczenia importu odpadów. Dzięki nim "odkryliśmy duże ilości zabrudzonych odpadów, a nawet substancji niebezpiecznych, zmieszanych z odpadami które miały podlegać recyklingowi" - napisało chińskie ministerstwo środowiska.

Działania, o których wspominają pekińscy urzędnicy, to ogłoszona 7 lutego kampania „National Sword 2017", w ramach której urzędnikom celnym nakazano skoncentrować się na kontroli jakości makulatury i tworzyw sztucznych.

Dwa tygodnie później (24 lutego) Generalna Administracja Celna przeprowadziła szeroko zakrojone inspekcje w 9 głównych portach Chin. Kontenery były prześwietlane skanerami, jeśli nie było to możliwe otwierano je. Wszystkie kontenery były również ważone w celu zweryfikowania deklarowanej wagi. Efektem akcji było m. in. aresztowanie co najmniej 90 osób.

- Niektórzy uważają tę kampanię za drugi "Green Fence" - powiedział Steve Wong, prezes stowarzyszenia China Scrap Plastics Association, odnosząc się do roku 2013, kiedy zainicjowano kampanię "Zielone ogrodzenie", w wyniku której udaremniono wwóz ponad 58 tys. ton szkodliwych odpadów z zagranicy.

Amerykanie zgrzytają zębami

"National Sword 2017" zelektryzował amerykańskich i europejskich eksporterów. Anglicy już w kwietniu zainicjowali kampanię "Quality first" kładącą nacisk na jakość eksportowanych do Chin materiałów.

- Wielka Brytania konkuruje z innymi krajami na całym świecie o dostarczanie Chinom tworzyw sztucznych i jeśli zapewnimy, że materiały te są nie tylko zgodne z prawem ale również najlepsze rynku, to nadal będziemy posiadać rynki zbytu na materiały, których nie możemy używać w Wielkiej Brytanii - dość otwarcie powiedział Simon Ellin z angielskiego Stowarzyszenia Recyklingu.

Z kolei organizacja amerykańska Institute of Scrap Recycling Industries (ISRI), skupiająca 1300 recyklerów w USA, w swoim oświadczeniu zdecydowanie negatywnie odniosła się do lipcowej wiadomości o zamiarze zakazu importu twierdząc, że miałby on "niszczycielski" wpływ na recykling w Stanach Zjednoczonych.

- Eksport amerykańskich odpadów daje zatrudnienie stu pięćdziesięciu tysiącom osób i przynosi wpływy do budżetu w kwocie ponad 3 mld dolarów w postaci podatków - zauważył Robin Wiener, prezes ISRI.

Z kolei Steve Alexander z Association of Plastic Recyclers (APR) powiedział w wywiadzie, że branża recyklingu tworzyw sztucznych spodziewała się zmian już od czasu kampanii „Green Fence” w 2013 roku. - Zakaz ten nie jest dla nas zupełną niespodzianką. Chociaż pierwsze doniesienia o zakazie importu są dla branży bardzo niepokojące, APR stara się postrzegać sytuację jako szansę a nie nadchodzącą katastrofę - dodał Alexander.

Jacek Leszczyński

Gory wyrosna  odpadow  w
Gory wyrosna odpadow w

Wysłany: 2017-09-20 17:08:52

To się Europa udusi jak Chiny nie będą brały tyle odpadów

Spl_lodz
Spl_lodz

Wysłany: 2017-09-20 21:48:56

Z tego co czytam w artykule, Jacek Leszczyński pisze o tym, że razem z materiałem do recyklingu wysyłane były również wszelkiego rodzaju śmieci. Więc chyba na własne życzenie amerykanie trzęsą nogami...

Pozdrawiam
www.nastawiacz.pl

Jacek_l
Jacek_l

Wysłany: 2017-09-20 23:26:54

Witam. Bo tak istotnie było. Przy tak dużym popycie nietrudno o "nadużycia", mówiąc eufemistycznie. Trzęsą nogami bardziej jednak recyklerzy. Ale oczywiscie jest cos na rzeczy. Pozdrawiam JL

Recykler
Recykler
*.0.32.194

Wysłany: 2017-09-21 14:25:56

A dlaczego "nogami" mają trzesc recyklerzy? :) Dlatego , że na rynku jest 6 razy więcej materiału do odzysku w lepszej cenie czy dlatego, że Chiny już szukają dostawców?:)

Jacek_l
Jacek_l

Wysłany: 2017-09-22 08:38:01

Recykler #(on) napisał:
A dlaczego "nogami" mają trzesc recyklerzy? :) Dlatego , że na rynku jest 6 razy więcej materiału do odzysku w lepszej cenie czy dlatego, że Chiny już szukają dostawców?:)

 1 stycznia 2018, czyli dzień wejścia w życie nowych regulacji powoduje, że eksporterzy odpadów (recyklerzy - skrót myślowy, sorry) mają niezwykle mało czasu aby znaleźć alternatywne rynki i dostosować się do nowej sytuacji. O to chodziło, mniej więcej.:)

Pozdrawiam JL