Zmiany w toruńskiej Elanie

Zmiany w toruńskiej Elanie… Boryszew S.A. Oddział Elana w Toruniu postanowił z początkiem stycznia przyszłego roku zamknąć swój wydział chemiczny. W tej chwili powstaje w nim m.in. półprodukt do wytwarzania włókien i polimeru, nadającego się m.in. do produkcji butelek i innych opakowań. Zostanie on zastąpiony mniej kosztownym surowcem. Postanowiliśmy przyjrzeć się jak wygląda aktualna sytuacja w toruńskim oddziale spółki Boryszew.

W tej chwili głównymi czynnikami, powodującymi trudną sytuację Oddziału Elana na rynku są presja cenowa, która wynika z silnej konkurencji i nadwyżki mocy produkcyjnych w Azji i Europie - wspomnieć tu można m.in. o nowych liniach SK Eurochem we Włocławku oraz NEO Group i Indorama na Litwie, wysokie ceny surowca ropopochodnego, import z Azji produktów bardziej przetworzonych (dotyczy to włókien) i wreszcie nowsze technologie (PTA zamiast DMT) oraz znacznie większe jednostkowe moce produkcyjne u konkurencji.

To wszystko powoduje, że lato tego roku było dla oddziału Elana trudnym okresem. Przełożyło się to również na nienajlepsze wyniki całej Grupy Boryszew. W trzecim kwartale roku były one niższe w porównaniu z tym samym okresem 2006 r., a największy wpływ na to miała właśnie sytuacja w Elanie.

Oddział Boryszew S.A w Toruniu zanotował w tym czasie znaczący spadek swoich przychodów. Co było tego przyczyną?

Głownie mniejsze zapotrzebowania na polimer butelkowy, który jest jego flagowym produktem. Oprócz niego w firmie wytwarzane są włókna cięte, wlókna ciągłe i spunbond do produkcji papy. Tym samym Elana jest jedynym polskim producentem włókien ciętych i włókien ciągłych oraz drugim co do wielkości polskim producentem granulatu PET - pierwsze miejsce zajmuje SK Eurochem.

Jeśli chodzi o polimer butelkowy, to w trzecim kwartale roku - a więc najważniejszym, bo wakacyjnym okresie - nastąpiła jego mniejsza o 4,3 tys. ton sprzedaż w porównaniu z poprzednim rokiem. Przyczyną takiego stanu rzeczy było dość chłodne lato - produkcja polimeru butelkowego ma bowiem charakter mocno sezonowy, a sprzedaż związana jest z popytem na napoje w opakowaniach PET - oraz duża nadpodaż tego produktu na rynku. Tym samym Dywizja Polimerów zanotowała spadek o 8,5 tys. ton do poziomu 21,2 tys. ton.

Sytuacja ta przełożyła się na spadek wyników operacyjnych całej Dywizji Polimerów o 19,3 mln zł i osiągnięcie ostatecznego poziomu 18,4 mln zł. Mniejsza sprzedaż spowodowała z kolei na niskie wykorzystanie mocy produkcyjnych oraz doprowadziła do wzrostu jednostkowego kosztu wytworzenia.