Komentarz ekspercki Roberta Szymana, dyrektora generalnego Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych
W Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej, przemysł tworzyw sztucznych stoi przed dużymi wyzwaniami związanymi z transformacją ku gospodarce o obiegu zamkniętym. Dodatkowe opłaty w tym tzw. „podatek od plastiku” (Plastics Own Resource), zostały wprowadzone, aby częściowo zbilansować straty w budżecie UE po Brexicie. Chociaż wprowadzony mechanizm jest oficjalnie uznawany za instrument wspierający działania proekologiczne, w rzeczywistości stanowi narzędzie do pozyskiwania funduszy na realizację budżetu UE, a nie wspieranie transformacji przemysłowej w zakresie ograniczenia niepoddanych recyklingowi odpadów z tworzyw sztucznych.
Zgodnie z najnowszymi propozycjami Komisji Europejskiej, planowane jest podwyższenie stawki podatku z 0,80 EUR/kg do 1,00 EUR/kg, Zwiększenie wpływów na rzecz zrównoważonego rozwoju, w ocenie branży, na tym etapie może jedynie pogłębić trudności konkurencyjności europejskich przedsiębiorstw, w tym także w Polsce, bez wyraźnego wpływu na rzeczywistą poprawę stanu środowiska.
Z perspektywy naszego przemysłu, kluczowe jest, aby wpływy z tego podatku w części zostały przeznaczone na cel, który rzeczywiście wspierałby rozwój gospodarki o obiegu zamkniętym. Mówimy tu o podwyższeniu jakości zbiórki i selekcji odpadów z tworzyw sztucznych, a w efekcie podwyższeniu poziomu użycia surowców z recyklingu w nowych wyrobach. Wpływy z podatku nie powinny być przeznaczone jedynie na cele ogólne w budżecie UE z pominięciem głównego celu, jakim jest wspieranie transformacji przemysłu tworzyw sztucznych w kierunku zrównoważonego rozwoju.
Polski przemysł tworzyw sztucznych, podobnie jak inne branże, boryka się z problemami strukturalnymi związanymi z wysokimi kosztami energii, pracy oraz koniecznością spełniania rygorystycznych norm środowiskowych. Wprowadzenie dodatkowych obciążeń fiskalnych w tym kontekście może jedynie pogłębić kryzys deindustrializacji, prowadząc do zamykania zakładów produkcyjnych i recyklingowych, co nie tylko nie wspiera transformacji, ale może nawet zaszkodzić dalszemu rozwojowi sektora.
Z tego względu apelujemy do Komisji Europejskiej o utrzymanie dotychczasowej stawki podatku na poziomie 0,80 EUR/kg oraz skierowanie części wpływów z tego podatku na fundusz dedykowany wspieraniu działań związanych z poprawą efektywności gospodarki o obiegu zamkniętym, szczególnie w zakresie zbiórki, segregacji i recyklingu. Tylko w ten sposób możliwe będzie zapewnienie realnego wsparcia dla przemysłu tworzyw sztucznych, który jest kluczowym elementem gospodarki UE, a także wspieranie transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi.